Rozdzial 3

510 13 0
                                    

Od tego wszystkiego minął miesiąc właśnie wstałam i poszłam zrobić sobie śniadanie
już dziś poznam osoby z którymi będę mieszkać przez najbliższy rok mega się stresuje. Wracając do śniadania to zrobiłam to co zwykle jogurt i do tego jakieś owoce i kawa ostatnio zaczęłam pic codziennie kawę i stwierdzam ze nie umiem bez niej żyć.
jak jadłam to dostałam wiadomość od karola ze za 40 minut będzie pod moim blokiem żeby zabrać mnie do domu genzie
wiec szybko zjadłam umylam naczynia i poszłam szybko się ubrać dziś uznałam ze nie wypada ubierać dresów wiec postanowiłam ubrać zwykle dżinsy jakby dzwony i do tego biały koronkowy top i na to wszystko zwykła szara bluza poszłam ubrać dodatki czyli naszyjnik i jakieś kolczyki i oczywiście pierścionek szybko poszłam ubrać czarno-biale jordany szybko chwyciłam za telefon który schowalam do kieszeni szybko wzięłam dwie walizki wyszłam zamknęłam mieszkanie i udałam się do windy po chwili wyszłam przed blok rozglądając się zauważyłam karola.
Szybko do niego podeszłam i się przywitałam
- hej wiśnia
- hej zoja jak stresujesz się?
- no i to jeszcze jak , az tak to widać?
- niee spokojnie , wsiadaj bo inni już czekają na nas w domu
- dobra ide
tak jak powiedziałam tak zrobiłam wsiadłam do auta i zaczęliśmy jechać, jechaliśmy w ciszy strasznie duzo myslalam czy mnie polubią czy nie po jakiś 25 minutach w końcu dojechaliśmy
- jesteśmy
krzyknął friz na co ja się zaśmialam
- dobra chodz potem weźmiemy walizki
- dobra ide , mega sie stresuje
- nie ma czego to są naprawdę fajni ludzie
- ufam ci
po chwili podeszliśmy do drzwi karol wpisał kod i weszliśmy , weszłam ściągnęłam buty czekałam az karol zrobi to samo czekalam az sie ogarnie żeby isc poznać tych ludzi i oczywiście sie zamyśliłam
- chodz zoja , halo?
- jezu sorry zamyslilam sie już ide
weszłam i zobaczyłam 3 dziewczyny i 3 chłopaków pomyślałam sobie ze przecież miało byc 5 osób a nie 6 no ale trudno
- hejka wika jestem
- Hejka zoja jestem
po jakiś 2 minutach przestawiania sie dowiedziałam sie ze bartek aka wąski dołączył jako chłopak hani dlatego nas jest 7 teraz
- dobra zoja słuchaj bo jest sprawa
- słucham
- nooo boo jakby to powiedzieć nie ma wystarczającej ilości pokoji iii
- i?
- i musisz spać z fausti albo z bartkiem
- jaki jest haczyk?
- nie ma
mówiąc to bardzo sie szczerzył czyli był jakiś haczyk
- dobra wisnia znam cie nie od dziś mów jaki jest haczyk
- no taki ze do fausti czesto przyjeżdża kuba i no wtedy nie masz gdzie spać a bartek nie ma dziewczyny wiec macie pokoj dla siebie
- aha a na kanapie nie na opcji?
- no kanapa jest bardzo nie wygodna , dobra bierz pokoj z Bartkiem a nie
- dobra wezmę ten pokoj z bartkiem
- no dobra to ja lecę paa
- boze karol nie moje walizki zostały w twoim aucie XD
- a no tak to ja usiądę a ty idz po nie masz kluczyki
powiedział rzucając nimi we mnie
- aha no dzięki
już miałam wychodzić nagle poczułam jak ktoś mnie łapie za rękę odwróciłam sie i zobaczyłam

Siemka co tam u was? Do następnego ❤️

Nasz CzasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz