Rozdział 14

266 9 0
                                    

- hej bartus co tam
- hej zoja nic
- co się dzieje?
usiadłam bliżej bruneta
- nic zojcia
- widzę ze jakis bez humoru jesteś
- no ogólnie dziś się słabo czuje ale musiałem być na nagrywkach
- przecież jakbyś powiedział nati jaka jest sytuacja to przecież by ci dała wolne
- no wiem ale z drugiej strony tez chciałem nagrywać
- no okej rozumiem chcesz cos do picia?
- herbate jakbyś mogła zrobić
- chyba pierwszy raz słyszę żebyś chciał herbate a nie kawę
- no widzisz
wyszłam z pokoju i udałam się do kuchni zrobić bartkowki herbatę
- no i co jest z bartkiem?
- słabo się czuje dlatego robię mu herbatę
- bartek pierwszy raz nie chciał kawy?
- tez jestem w szoku
- ej zoja
- no?
- a ktoś wie oprócz mnie?
- o czym?
- o tym ze no wiesz
- o hej dziewczyny co tak plotkujecie beze mnie
- o hej wiczka no hania się sama domyśliła i teraz wypytuje
- o czym ja nie wiem
- ZOJI SIĘ PODOBA NASZ BARTUŚ
- NIE GADAJ , AAAAAAA
- jezu dziewczyny cicho
- czemu nic nie mówiłaś?
- nie miałam potrzeby
- jeszcze zoja sądzi ze bartek ją nie kocha
- z kilometra widać ze jest w niej zabujany
- dosłownie
- wiecie co ja ide zanieść bartkowi herbate pa
- pa kochana
jestem ciekawa czy dziewczyny mówią prawdę fajnie by było , nie dobra zoja to tylko twój przyjaciel
- jestem , trzymaj
- dziekuje zojcia
- jak się czujesz
- trochę mnie głowa boli ale jest okej
- czekaj gdzieś tabletki powinnam mieć
- nie trzeba
- trzeba trzeba
- o tu są , trzymaj
- dziekuje zoja
- dobra ja ide na chwile na dół zaraz wroce
- okej
zeszłam na dół do dziewczyn z nimi pogadać
- cześć dziewczyny
- co jest zoja
- musimy pogadać
- no to siadaj - hania pokazała na miejsce po między nią a wika
- no to ogólnie myślicie ze bartek może cos do mnie czuć?
- myśle ze tak - powiedziała hania
- widziałaś jak on na ciebie patrzy ? powiedziała wika
- no wlasnie stara jak się martwił jak patryk cie wywalił
- no niby tak
- ej właśnie gdzie świeży i patryk
- do karola pojechali a potem do galerii
- aha okej
gadałam jeszcze chwile z dziewczynami i usłyszałyśmy jak ktoś wchodzi do domu
- o są nasze zguby - powiedziała wika
- nie było was z 3 godziny
- długo u szefa nam zeszło
- o zoja
- wiecie co ja ide na górę
nie czułam się dobrze przy chłopakach bo nadal mi było trochę przykro
- nie zoja czekaj
- hm?
- przepraszamy 
wtedy zobaczyłam ze patryk i bartek trzymają dla mnie tulipany białe te które uwielbiam
- nie trzeba było
- trzeba trzeba serio przepraszamy
- już okej
- przytulas?
- okej hahaha
patryk i bartek mnie przytulili
- dobra już bo się uduszę
- sorry ahaha
- i jeszcze raz dzięki za kwiaty
- spoko
poszłam na górę z tymi kwiatami
- a to od kogo - zapytał kubicki
- a od chłopaków na przeprosiny dostałam
- a okej
- dobra ide sie ogarnac do spania
jak powiedziałam tak zrobiłam wzięłam bieliznę i piżamę i poszłam do łazienki , umylam się i przy okazji włosy zrobiłam skin care i wyszłam po 40 minutach
- no w końcu przyszłaś
- sorry hahaha
bartek wstał i poszedł się ogarniać wrócił po 10 minutach i już szliśmy spac
- dobranoc bartuś
- dobranoc buba
- chcesz się przytulic? zapytał brunet
- jasne ze tak
chłopak rozłożył ręce żebym się przytuliła
- dziekuje - powiedziałam
- nie ma sprawy

Hejka przepraszam za to ze nie było rozdziałów ale szkoła i wczoraj byłam na koncercie trzech króli, postaram się żeby rozdziały były codziennie. Do następnego ❤️

Nasz CzasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz