🫀 𝓻𝓸𝔃𝓭𝔃𝓲𝓪𝓵 7

241 8 2
                                    

POV: MAIA

   Najpierw wpatrywałam się w jego kolorowe tęczówki, z których wyczytałam, że pragnie tego tak samo jak ja. Przygryzł wargę i pokiwał twierdząco głową, po czym szybko wpił się w moje usta. Niby wiedziałam, że to zrobi, ale z pewnej strony było to tak niespodziewane.
- Ja pierdolę... - powiedział między pocałunkami. - Jesteś w to tak dobra...
- A ty jesteś w to najlepszy. - odpowiedziałam bez wahania.
Brunet się cicho zaśmiał i złożył jeszcze delikatny, ale długi pocałunek na moim czole.
- Chodźmy coś zjeść. - zaproponował.
Kurwa.
Jak ja mam mu powiedzieć.
Zgodziłam się, bo co innego miałam zrobić.

   Wsiedliśmy do samochodu, a w radiu leciała piosenka "Perfect" od Ed'a Sheeran'a.

~I found a love, for me~

Janek się na mnie spojrzał.

~Darling, just dive right in and follow my lead
Well, I found a girl, beautiful and sweet
Oh, I never knew you were the someone waiting for me~

Czułam jak się rumienię.

~'Cause we were just kids when we fell in love
Not knowing what it was
I will not give you up this time~

Janek zaczął śpiewać. Oczywiście
zaczęłam z nim, ale moje umiejętności wokalne były na poziomie drugoklasisty, sieć trochę fałszowałam.

~But darling, just kiss me slow~

- Chcę buziaka. - powiedziałam nagle.
- Mysza, jesteśmy na środku drogi.
Jedziemy. Teraz? - zapytał Janek.
- Nie moja wina, że twoje usta są tak uzależniajace. - odpowiedziałam na co brunet się uśmiechnął.

~Your heart is all I own
And in your eyes, you're holding mine~

Pocałował mnie.

~Baby, I'm dancing in the dark
With you between my arms
Barefoot on the grass
Listening to our favourite song
When you said you looked a mess
I whispered underneath my breath
But you heard it
Darling, you look perfect tonight~

Byłam cała czerwona. Dziękowałam
Bogu, że nie użyłam dzisiaj różu, bo bez niego moja twarz już podchodziła pod kolor moich włosów. Moje nogi były niczym z
waty, a w brzuchu wszystko mi się poprzewracało.

~Well, I found a woman, stronger than anyone I know
She shares my dreams, I hope that
someday I'll share her home~

Janek na mnie spojrzał, jakby mówił do
mnie właśnie tekst piosenki.

~I found a lover, to carry more than just my secrets
To carry love, to carry children of our own~

- Proszę... - powiedział brunet
- Ciii... Dobrze, spokojnie. - odparłam bez chwili zawahania.

~We are still kids, but we're so in love
Fighting against all odds
I know we'll be alright this time
Darling, just hold my hand
Be my girl, I'll be your man
I see my future in your eyes~

Zdecydowałam się na odważny ruch i położyłam moją małą kościstą dłoń na
dłoni Janka, tak jak wcześniej, ale tym
razem przeniosłam ją na moje udo.

~Baby, I'm dancing in the dark
With you between my arms~

Jaś spojrzał na mnie i posłał mi czuły uśmiech.

~Barefoot on the grass
Listening to our favorite song
When I saw you in that dress, looking so beautiful
I don't deserve this
Darling, you look perfect tonight~

Śpiewając ostatnie słowa refrenu Janek przeszywał mnie wzrokiem od góry do dołu. Wiedziałam. Wiedziałam, że śpiewa to dla mnie i o mnie. Byłam najszczęśliwsza. Z nim.

~Baby, I'm dancing in the dark
With you between my arms
Barefoot on the grass
Listening to our favorite song
I have faith in what I see
Now I know I have met an angel in person
And she looks perfect~

Chłopak delikatnie głaskał moje udo przesuwając po nim swoją ogromną ciepłą dłonią. Dlaczego było to tak cholernie przyjemne?

~I don't deserve this
You look perfect tonight~

---

HEEEEELLOOOOOOOOO

Mam wrażenie że ten rozdział jest jakiś taki dziwny, taki dosłownie o niczym, idk, podoba wam się?

Zrobię wam spam rozdziałami bo mi się nudzi a mam je gotowe 🤪🫶🏼

Love ya! 💜

🫀 𝓣𝓱𝓮 𝓛𝓮𝓽𝓽𝓮𝓻 - 𝓙𝓪𝓷𝓷 𝓯𝓯 🫀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz