🫀 𝓻𝓸𝔃𝓭𝔃𝓲𝓪𝓵 20

226 7 8
                                    

POV: JANN

    Wróciliśmy do domu około godziny 23:00. Byłem przeszczęśliwy z faktu, że Maia się zgodziła ze mną wylecieć. Że na tyle mi zaufała.

    - Jesteś zmęczona? - zapytałem.
- Co..? Możesz powtórzyć? - odpowiedziała Maia lekko zachrypniętym ale uroczym głosikiem. Zasypiała...
- Pytałem, czy jesteś zmęczona. - zaśmiałem się cicho. - Ale nie musisz odpowiadać, doskonale widzę.
Maia cicho się zaśmiała i zamknęła oczy.
- Opowiadaj... - powiedziała cicho. - Chcę znać wszystkie szczegóły na temat Nowego Jorku.
Odetchnąłem głęboko i pozwoliłem dziewczynie się we mnie wtulić, po czym zacząłem opowiadać:
- Będziemy tam dwa tygodnie, od dwunastego. Czyli mamy trzy dni na spakowanie się. Jeśli chcemy się wyrobić i zdążyć na samolot musimy wstać około czwartej, a o czwartej czterdzieści być na miejscu. Raczej zdążymy, co?
- Mhmmmmm... - usłyszałem senne pomruki Mai. Jaka ona jest urocza...
- O godzinie piątej trzydzieści dwa mamy lot.
- Mhm. - Maia już prawie śpiąc, nadal mnie słuchała i przytakiwała w następujący sposób.
- Zarezerwowałem nam pięciogwiazdkowy hotel. - powiedziałem i uśmiechnąłem się dumny z siebie.
Maia cicho zachichotała, ale jej uśmiech zaraz zgasł. Zasnęła.
- Resztę opowiem Ci jutro, myszko. - odgarnąłem jej włosy z twarzy i szepnąłem do ucha, po czym złożyłem delikatny pocałunek na jej czole i sam próbowałem zasnąć.

    Jednak długi czas nie potrafiłem.

    Myślałem...

    Myślałem o tym, jakie szczęście musiało mnie spotkać, żeby natrafiłem na Maię. Jaka ona jest kochana, a jaka skrzywdzona... Rozmyślałem dużo o jej dzieciństwie. I o jej rodzicach... Ciekawe jaka będzie ich reakcja jak zobaczą swoją córkę w Nowym Jorku z jedną z większych gwiazd Polski.

    Zacząłem śpiewać. Może i to dziwne, ale zawsze kiedy się stresuję, lub po prostu dużo rozmyślam, lubię sobie pośpiewać.

    Zacząłem śpiewać, ale dość cicho, żeby nie obudzić Mai. Była zmęczona i było mi jej szkoda.

    ~ Hi, how'd you get inside?
Why'd you cross my mind?
Right now of all times

Hey
You know I won't let you stay
You need to get away
Go away

I, I don't want to hurt you
But I'll have to
If you don't leave me alone
Me alone

I know that you'd rather I do
Something else but it's not
For you to decide
To decide

Hi, oh, it's been a while
You don't have to lie
I don't have much time

So
I just came to let you know
I wish you didn't have to let me go

I, I don't want to hurt you
But I'll have to
If you don't leave me alone
Me alone

I know
That you'd rather I do
Something else but it's not
For you to decide
To decide

The power in my violence
Makes me go insane
The power in my veins, in my head
Wouldn't let you be the same.~

×××

POV: MAIA

    Zasnęłam w ramionach bruneta, co nie było dla mnie nowością. Ale nowością było dla mnie to, że chciał zabrać mnie ze sobą do Nowego Jorku... Na tyle mi zaufał, że chce lecieć ze mną na inny kontynent. Jak
ja go kocham.

    Byłam praktycznie nieświadoma. Tak szybko odpłynęłam. Byłam straszliwie zmęczona po dzisiejszym dniu i kilku ledwo przespanych nocach z rzędu. Przez to przestałam odróżniać sen od rzeczywistości i przez moment nie wiedziałam, czy śnię, czy serio polecę z Jaśkiem do Nowego Jorku.

    Spałam spokojnie, nic mi się nie śniło i byłam na wpół świadoma tego, co się dzieje dookoła, bo nigdy nie miewałam twardego snu i byłam w stanie obudzić się w środku nocy bez powodu.

    Nagle usłyszałam śpiew.
Ktoś śpiewał.
Janek.
Janek śpiewał.
Śpiewał swoją piosenkę.
Piosenkę.
"eren".
Moją ulubioną piosenkę jego autorstwa.
Moją ulubioną piosenkę.
Rozpoznałam jego głos niemalże od razu.
Tylko że byłam nie do końca świadoma co się dzieje.
Jasiek śpiewał tak cicho, tak delikatnie, z takimi emocjami, że łza spłynęła mi po policzku.
Miałam nadzieję, że tego nie poczuł.
Wsłuchałam się dokładnie i zaczęłam rozumieć słowa.

    - I, I don't want to hurt you
But I'll have to
If you don't leave me alone
Me alone
I know
That you'd rather I do
Something else but it's not
For you to decide
To decide
The power in my violence
Makes me go insane
The power in my veins, in my head
Wouldn't let you be the same...

---

Hi bestiessssss 😚

Bardzo wam się podobają rozdziały z piosenkami so there ya go another one 🥹🩷

Dzisiaj wleci więcej, ale trochę później bo wiadomo szkoła 😭

Love ya!!! 🫶🏼

🫀 𝓣𝓱𝓮 𝓛𝓮𝓽𝓽𝓮𝓻 - 𝓙𝓪𝓷𝓷 𝓯𝓯 🫀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz