"Death Is The Only Ending For The Villain" NOVEL

Rozdział 28

25%

Eclise cieszył się największym zainteresowaniem spośród wszystkich pozostałych.

Jednak coś powstrzymywało mnie przed ekscytowaniem się tym.

Zainteresowanie Derricka i Reynolda rosło za każdym razem o 2-3%, a najwyżej 5%.

Ale jeśli chodzi o Eclisa, którego poznałam niedawno, jego zainteresowanie szybko rosło.

"Im szybciej coś rośnie, tym szybciej spada".

Patrząc wstecz na czas, kiedy grałam w tę grę, zainteresowanie w trybie trudnym często spadało w nieoczekiwanych momentach.

Dlatego nie mogę w pełni polegać na Eclise podczas ucieczki.

"...... Powinnam pójść po kolejną na wypadek, gdyby coś poszło nie tak."

Poczułam zimny deszcz padający na moje ramiona, który pomógł mi ochłodzić głowę.

"Tak, wystarczy. To nie było zupełnie nieoczekiwane, więc nie ma powodu do paniki."

Uspokoiłam się. Mój przyspieszony oddech stopniowo znów stał się stabilny.

Mdłości, które czułam, zmyły się wraz z nim.

"Emily zwariuje. "

Spojrzałam w dół, czując coś zimnego, i zobaczyłam, że mam mokre ramiona.

Stuknęłam się w język i zaczęłam iść.

Teraz, gdy się uspokoiłam, poczułam zimno i zmęczenie.

Jeśli nie pospieszę się z powrotem do rezydencji, byłam pewna, że to słabe ciało Penelopy jutro zachoruje.

***

Wszyscy informatorzy, których szukała Emily, skończyli to, o co ich prosiłam, w mniej niż dwa dni.

"Pani. Proszę, to jest mniej więcej to, o co prosiła pani."

Emily postawiła na stole czarną herbatę i kawałek ciasta, o które prosiłam, a następnie położyła koperty na tej samej tacy, na której stało ciasto i herbata.

Każda koperta była zaklejona woskiem pszczelim i opatrzona pieczęcią z symbolem grupy.

Zamknęłam książkę, którą czytałam i otworzyłam wszystkie koperty.

W każdej kopercie znajdowała się pojedyncza kartka papieru z wieloma imionami i nazwiskami rodzin szlacheckich.

Pojedyncze lub dwa nazwiska były jedynymi różnicami między każdym papierem.

"Czy to wszystko?" zapytałam, skanując papierowe listy.

Emily wyprostowała się. Wyglądało na to, że pomyślała, że nie podobają mi się wyniki, które ze sobą przyniosła, ponieważ spanikowała i zaczęła wyjaśniać.

"Powiedzieli, że byłoby pomocne, gdyby pani wyjaśniła trochę więcej o tej osobie. W ten sposób mogą być bardziej.......".

Emily spojrzała na listy, a jej głos z sekundy na sekundę stawał się coraz cichszy.

Oczywiście, że będzie wariować. Wyszła, pewna, że znajdzie tę osobę w mgnieniu oka, ale w zamian dostała listę z wieloma nazwiskami.

Nie była to jednak wina Emily.

[Szlachcic, który uczestniczył w bankiecie urodzinowym drugiego księcia z białą chusteczką].

Informacje, które napisałam na papierze, który dałam Emily, nie były wystarczające, aby móc wykryć osobę.