16.Summertime sadness

852 22 5
                                    


Zdziwiłam się skąd tyle o mnie wie...

To właśnie ten dzień dzisiaj pierwszy raz idę do mojej nowej szkoły. Dwa dni po świętach spotkałam się z Kate, muszę powiedzieć, że jest naprawdę miłą osobą i od razu złapałyśmy dobry kontakt. Okazało się, że będziemy razem do klasy chodzić, dziewczyna obiecała też, że będzie czekać na mnie dzisiaj przed szkoła i przedstawi mi wtedy swojego chłopaka oraz oprowadzi po szkole.

Wstaje z łóżka i od razu idę do garderoby by wybrać idealny stój na dzisiaj. Po niecałych trzydziestu minutach zdecydowałam się na czarny krótki top na szerokich ramiączkach i  granatowe baggy jeansy a na to wszystko zarzuciłam na siebie szeroką czerwono czarną skórzaną kurtkę. Makijaż postanowiłam dzisiaj wyjątkowo zrobić mocniejszy.

Nałożyłam podkład, korektor, puder, bronzer, róż, cienie do oczu, konturówkę, pomadkę i błyszczyk. Zrobiłam jeszcze dość mocne kreski i wytuszowałam rzęsy. Spojrzałam w lustro i muszę przyznać, że wyglądam naprawdę ślicznie. Przejechałam jeszcze na szybko włosy szczotką, po czym zeszłam na dół po schodach z zamiarem zjedzenia śniadania.

Na dole siedziała moja rodzicielka pijąc kawę wraz z ojcem który szykował się do pracy.

-Kylie, możemy mieć do ciebie prośbę-jak gdyby nigdy nic spytała mnie kobieta z uśmiechem, od razu po tym jak przekroczyłam próg kuchni.

-Jasne, co takiego potrzebujecie?-spytałam, patrząc tu raz na matkę tu raz na ojca.

-Musisz dzisiaj pojechać wraz z Maximilliano do szkoły. A tak dokładniej to on pojedzie z tobą-powiedziała moja rodzicielka a w mojej głowie zaczęło kumulować się milion myśli na sekundę. Dlaczego ma jechać akurat ze mną. Dlaczego ja.

-Dobrze-odpowiedziałam rodzicom, nie chcąc się z nimi kłócić na tak bez sensowne tematy. Chwyciłam szybko jabłko które leżało na blacie i je zjadłam. Wyciągnęłam z lodówki wodę z świeżymi malinami i miętą.

Wbiegłam do na górę, wpadając do pokoju jak torpeda szukając wszystkich zeszytów. Wpakowałam wszystkie zeszyty i wodę do torebki po czym zeszłam na parter domu.

Podeszłam do drzwi gdzie założyłam moje ukochane białe Air Force 1. Weszłam do garażu, podeszłam do mojego złotego mercedesa po czym wsiadłam do niego. Wyjechałam przed dom, gdzie powinien czekać już na mnie Max.

Chłopak stał przed swoim domem czekając aż po niego podjadę. Podjechałam dosłownie trzy metry od niego a ten wszedł do auta na miejsce pasażera.

-Hej-powiedział chłopak uśmiechając się miło. Czasami się zastanawiam jak można być tak miłym i pozytywnym na wszystko.

-Cześć-powiedziałam po czym ruszyłam autem w stronę szkoły. Włączyłam piosenkę Summertime sudness od Lany Del Rey

Kiss me hard before you go Summertime sadness I  just wanted you to knowThat baby you're the best

Zaczęłam śpiewać na głos, kiedy zaczęła się piosenka.

I got my red dress on tonightDancin' in the dark in the pale moonlightDone my hair up real big, beauty queen styleHigh heels off, I'm feelin' alive

Oh, my God, I feel it in the airTelephone wires above, are sizzlin' like a snareHoney, I'm on fire, I feel it everywhereNothing scares me anymore

Kiss me hard before you goSummertime sadnessI just wanted you to knowThat baby you're the best

I got that summertime, summertime sadnessSu-su-summertime, summertime sadnessGot that summertime, summertime sadnessOh, ooooh

Spróbuj mnie pokochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz