Pov: Victoria.
Wstałam o 10. Pomalowałam się od razu, przebrałam i poszłam zjeść. Zrobiłam se owsiankę z owocami. Zadzwonił dzwonek i otworzyłam. Stał tam Tom z Billem. Mieli oboje po 4 torby ale takie ogromne z alkoholem. Na początku patrzyłam na nich zdziwiona.
-To ciężkie jest. - powiedział Bill.
-Przepraszam. - powiedziałam odsuwając się.
Położyli alkohol w kuchni sami spadając na krzesłach z zmęczenia. Podałam im jakieś słodkie gazowane gówno.
-Ile tego. - powiedziałam załamana.-Chciałaś dużo to masz bezalkoholowe jakieś mocne słabe i zioło ale masz tego nie brać bo jak się dowiem to po tobie. - powiedział Tom.
-Co tam jest! - wydarł się Bill.
-Chciała. - powiedział do razu chłopak.
-Idioto ona ma 15 lat ty głupi jesteś. - powiedział bliźniak.
-Za kilka dni 16. A no właśnie apropo urodzin zabieram się w pewne miejsce w twoje urodziny. - powiedział Tom.
-16 lat kurwa! - wykrzyczał wkurzony Bill.-O jezus nie marudź. - powiedział Tom.
-Okej dziękuje. Ile oddać? - zapytałam idąc do sejfu rodzinnego.
-100 euro. - powiedział Tom.
-Co ty pierdolisz tyle pewnie to pół jednej torby kosztowało. - powiedziałam odwracajc się do nich.
-Wystarczy tyle. - powiedział Tom biorąc moją miskę z owsianką.
Julia weszła do domu i patrzyła na nas zdziwiona. Najpierw na mnie a potem na chłopaków a na końcu na torby.-O kurwa ile tego. - powiedziała zmieszana.
-8 toreb. - powiedział Bill.
-Japierdole. - powiedziała cicho.
Wyciągnęłam 600 euro i dałam dla Toma. On spojrzał na to i położył na stół.
-Nie chce tego. - powiedział.
-Tom kurwa na pewno to i tak więcej kosztowało. - powiedziałam wkurzona.
-Nie chce nic wystarczysz ty. - powiedział chłopak.
Wy wróciłam oczami. Julia usiadła obok Toma biorąc bucha. Za dużo to chyba było jak na nią.
-Daj. - powiedział Tom biorąc jej urse.A następnie podał mi. A raczej chciał. Bill uderzył go z całej siły w udo.
-Idioto. - powiedział poważnie Bill. - idziemy bo ci odwala. - powiedział chłopak wstając.
Wzięłam kasę w ręce. Przytuliłam się do Toma chowając mu kasę w kieszeni aby nie zobaczył a następnie przytuliłam się do Billa. Chłopacy wyszli a ja stałam.-Idziemy najpierw do galerii potem to ogarnę. - powiedziałam wdychając.
Wzięłam ponad 3 tysiące euro do kieszeni i jeszcze trochę miałam na koncie. Jak coś zostanie to schowam spowrotem. Wzięłam resztę rzeczy i poszliśmy do galerii. Najpierw oczywiście po ubrania. Julia wzięła jakąś czerwoną sukienkę a ja oczywiście białą. Jej była idealnie przylegająca do ciała na ramiączkach a moja z rękawami długimi a na końcu się rozszerzyła z sporym dekoltem. Następnie jakaś biżuteria taka nie droga i kubeczki. Kupiliśmy ponad ich 2 tysiące nie wiem po co. Jeszcze jakieś balony więcej światełek i innych gówien.
-Coś jeszcze? - zapytała dziewczyna.
-Wydaje mi się że z galerii nie. Zamówimy taxi i pojedziemy do sklepu po lód bo chyba tutaj nie ma? - zapytałam.
-Okej. - powiedziała krótko dziewczyna.Zamówiliśmy taxi i pojechaliśmy do sklepu. Wyszło na to że kupiliśmy cały koszyk napoi i sporo lodu. Miły pan z taxi pomógł nam zanieść to do domu. Wziął Julię aby wzięła rzeczy bo dzisiaj śpi u mnie a ja za ten czas schowałam lód. Dziewczyna zapłaciła a ja oddałam jej połowę. Resztę schowałam do sejfu.
-Mamy spory problem. Alkoholu jest za dużo. - powiedziałam.
-I soku. - dodała dziewczyna.-Jutro rano robimy dekoracje? - zapytałam.
-Tak. Teraz zajmiemy się po zamykaniem pokoju do których mają nie wchodzić i upchaniem tego wszystkiego. - odpowiedziała dziewczyna.
Była już prawie 19 zanim to zrobimy to minie 100 lat. Ja zamknęłam pokój rodziców oraz ich łazienkę bo z mojej będziemy jeszcze korzystać. Przed imprezą zamknę mój pokój i łazienkę. Zostawiłam im 3 pokoje i 2 łazienki. Zeszłam do juli która akurat się wy wróciłam próbując przesunąć pierwszą torbę z alkoholem.
-Gdzie chowasz? - zapytałam.-Tam gdzie jest ta mała sala gdzie jest rura twoja. - powiedziała.
-A co z DJ? - zapytałam pomagając jej pchać pierwszą torbę z alkoholem.
-Będzie o 20 aby się podłączyć a lampy wzięłam z sobą. - powiedziała dziewczyna.
-Kocham cie wiesz o tym? - zapytałam.-Oczywiście że wiem. - odpowiedział śmiejąc się.
Wsadziłam ostatnie naczynia do zmywarki i posprzątałyśmy wszędzie aby już jutro tylko przyczepić balony falbanki i inne gówna. Przebrałyśmy się w dresy i poszłyśmy do pokoju. Rozmawiałam z nią jak telefon zadzownił. To był Tom na kamerce.
-Panno Victoria co robi 600 euro w mojej kieszeni? - zapytał poważnym głosem Tom.-Oddałam ci za alkohol chociaż i tak za mało pewnie. - powiedziałam zgodnie z prawdą.
-Nie chce tego Vicia mówiłem zostaw se to na coś innego. - powiedział chłopak wzdychając.
-Nie możesz za mnie wszytsko płacić. Jakiś obiad w restauracji, kawiarnię, sklepy ja serio mam kasę jestem milionerką. Znaczy nie ja tylko rodzice. - powiedziałam cicho.-A swoją drogą czemu nie chodzicie do pracy? - zapytał Tom.
-Mnie wyjebali. - powiedziała Julia.
-Wyjebali? - zapytałam zmartwiona. - ja mam urlop ale w takim razie się zwolnię.
-Okej? - odpowiedział Tom. - możemy z chłopakami wpaść o 10 i wam pomóc z dekoracjami jak macie.
-Oczywiście że mamy i to ile. - powiedziałam.-To o 10 przyjedziemy pomożemy wam i jak skończymy pojedziemy się ogarniać. - powiedział Tom.
-Tomuś chciałbyś pokazać ktoka? - zapytałam.
-Kurwa chwila. - powiedział chłopak odkładając telefon.Zaczęłam rozmawiać z Julią w takim razie o której wstaniemy jak chłopak nam przerwał.
-Pokazałbym inaczej ale kotek woli spać w garnku. - powiedział chłopak kamerkę kierując na naczynie.Zrobiłam ss a chłopak się zaśmiał. Rozmawialiśmy jeszcze chwile i się rozłączyliśmy.
-Kurwa czemu nie jesteście razem? - zapytała Julia.
-Bo nie czujemy nic do siebie. - odpowiedziałam kładąc się.
-Nic? Dosłownie typ powiedział ci że wystarczysz mu ty a nie pieniądze. - powiedziała zszokowana dziewczyna.
-Mi też wystarczysz ty a nie pieniądze. - powiedziałam.
-Nie wierze w ciebie kurwa. - powiedziała wy wracając oczami.
Jeszcze sporo rozmawiałyśmy śmiejąc się z wszystkiego. Na grałyśmy jeszcze taki trend śmiania się bez uśmiechania i wyszło nam ciekawie. Wstawiłam relacje, nastawiłam budzik poszłyśmy spać.
CZYTASZ
You Like Dance? / Tom Kaulitz
Novela JuvenilMłoda tancerką a także córka słynnych milionerów czy może być coś lepszego? Książka pisana jak chłopacy mają 18 lat tyle że w 2023 roku.