You Like Dance? / Tom Kaulitz

6.

Pov: Victoria.

-Opowiadaj wszytsko. - powiedziała cicho Julia.

-Ale co? - zapytałam.

-A co się wczoraj działo z Tomem? - zapytała.

-No poszliśmy na kolacje, a potem dużo rozmawialiśmy. - powiedziałam godnie z prawdą.

-Tyle? - zapytała zawiedziona.

-No odwiózł mnie do domu. - powiedziałam jeszcze.

-I co potem? - zapytała mając nadzieje, że potem coś było.

-Tyle. - powiedziałam.

-No nie wierze na pewno się całowaliście albo coś. - powiedziała jakby tam była. - przecież Tom lubi dziewczyny alkohol i sama chyba wiesz co. 

-Nic nie było więcej wiesz, że się nawet nie całowałam z chłopakiem. - powiedziałam załamana.

-Mógł być pierwszy raz. - powiedziała sugerując coś.

-Nic nie było. Przypomnę mam 15,a on 18 od jakiegoś czasu to trochę lat. - powiedziałam zgodnie z prawdą.

-Pierdolisz musisz kiedyś mieć pierwszy raz nie wymyślaj. - powiedziała jakby niewiadomo co się miało dziać.  

-Mordo mam tylko 15 lat, a Toma znam z 3 albo 4 dni to nie jest tak, że nagle będziemy wiele robić on pewnie ma dziewczynę i jakby mnie dotknął to chyba pedofilia weź sprawdź. - powiedziałam sama zaciekawiona.

-Dziewczynki z tyłu rozmawiacie już pół lekcji cisza. - powiedziała nauczycielka.

Siedzieliśmy już cicho i tak to ostatnia lekcja więc luz. Po wyjściu z szkoły zaszłyśmy jeszcze do sklepu po energetyka, a potem do naszej kawiarni ale mieliśmy i tak godzinę więc siedzieliśmy na zapleczu.

-Czyli nic nie było? - zapytała dziewczyna biorąc łyka energetyka.

-Nic nie było on ma wiele lepszych dziewczyn ile mam ci to mówić on raczej bierze mnie za młodszą siostrę. - powiedziałam biorąc po niej łyka.
 
-Ale coś jest między wami? - zapytała.

-No kurwa nie mówie, że nie tylko mnie uratował ale tego chyba nie wiesz co nie? - zapytałam.

-No nie nawet o tym upadku. - powiedziała Julia.

Odpowiedziałam jej o upadku i o tym jak wtedy poznałam chłopaka potem jeszcze o tym jak prawie mnie zgwałcił koleś i jak spałam u nich.

-Pierdolisz, a ładny dom mają? - zapytała dziewczyna ciekawa.

-Weź mega ładny. - powiedziałam lekko się uśmiechając.

-Czemu się śmiejesz. - zapytała wyciągając jednorazówkę.

-Schowaj to gówno i po prostu przypomniało mi się jak fajnie pachnie. - powiedziałam jeszcze bardziej się uśmiechając.

-Co ty piżamki swojej nie miałaś? - zapytała Julia.  

-No raczej, że ni,e miałam wyjść na 20 minut a nie całą noc. - powiedziałam.

-Muszę zobaczyć kota. - powiedziała dziewczyna.

Wyciągnęłam telefon i weszłam w instagrama. Chwile się wahałam czy zadzwonić czy nnapisać, ale ostatecznie zadzwoniłam. Po kilku sekundach odebrał Tom.

-Hejka młoda. - powiedział jedząc coś.

-Smacznego Tomuś mam małą spare. - powiedziałam.

-Jak mówisz Tomuś to pewnie ogromna, ale mów. - powiedział biorąc gryza.

-Bo jest moja przyjaciółka obok jej ufamy i chciałaby zobaczyć kota byłaby możliwość? - zapytałam.

-Spaliłem go. - powiedział poważnym głosem.