DEVIL SLAYER-USA arc rozdział 17 "szukanie sojuszników"

0 0 0
                                    

-Yamiyo,Ryo i Frost wchodzą do restauracji-

Recepcjonistka: dzień dobry stolik dla trzech osób?

Ryo: dzień dobry...tak jest nas trójka poproszę stolik przy oknie jeśli można

-Ryo ładnie uśmiecha się do recepcjonistki-

Recepcjonistka: stolik numer sześć dla państwa kelner za niedługo podejdzie i przyjmie zamówienia

-Recepcjonistka również uśmiecha się do Ryo-

-trójka siada przy stoliku z numerem szóstym

Yamiyo i Frost przy oknie-

Frost: czemu nie siadasz Ryo?

Ryo: no wiesz Frost...ja chciałem usiąść przy oknie

Frost: co za różnica? Usiąść tam a tu

Ryo: ja chciałem usiąść przy oknie...

Frost: dobra już siadaj przy tym oknie

-Frost wstaje i daje usiąść Ryo'jemu przy oknie-

Kelner: dzień dobry państwu czy mogę przyjąć zamówienia?

Frost: ja wezmę...

Ryo: och Frost... kobiety mają pierwszeństwo

Yamiyo: ja poproszę frytki z kurczakiem

Frost: ja chcę smażoną rybę z ziemniakami i lampkę wina

Ryo: ja natomiast poproszę o pierożki Gyoza z matchą

Kelner: przepraszam ale niestety nie mamy tego w menu jedynie co możemy zaproponować to zieloną herbatę zamiast matchy

Ryo: cóż to za restauracja...no cóż w takim razie ziemniaczki z stekiem i zieloną herbatę

Kelner: dobrze ale zieloną herbatę niestety musi zrobić sobie pan własnymi rękami o tam

-kelner pokazuje gdzie Ryo może zrobić sobie herbatę-

Ryo: dobrze dziękuję

Kelner: ja także państwu dziękuję

-kelner odchodzi-

Ryo: widzieliście to? Co za bezczelność...ale za niedługo to się skończy i będę robić wszystko bez proszenia ich... no Frost może zrobiłbyś mi herbaty?

Frost: czemu ja?

Ryo: bo kobiecie nie powiesz żeby zrobiła ci herbaty...a ty jesteś najbliższej i ładnie cię proszę

-Frost wzdycha i idzie zrobić herbatę-

Ryo: hmm dobrze...

Yamiyo: hm o co ci chodzi?

Ryo: mam plan...

Yamiyo: a podzielisz się z nim?

Ryo: oczywiście ale niech Frost wróci...

-Frost wraca z herbatą dla Ryo-

Ryo: więc plan jest taki... musimy zaatakować w kilku miejscach gdzie jest najwięcej ludzi...times square,metra, Broadway i most Brookliński tam będzie dużo ludzi... będę mógł wypuścić masę słabszych diabłów ale na nich wystarczy w sumie karabin...na średnich tak samo chociaż one sa twardsze ale i tak będzie nas za mało więc musimy znaleźć sojuszników którzy chętnie dołączą...potrzeba kapłana lub nawet dwóch żeby rzucił zasłonę i dał nam trochę czasu przed pogromcami i kogoś pokroju was...

Frost: albo skontaktować się z Shinigami Kokujin'em

Wtedy wygrana będzie w kieszeni

Ryo: nie poproszę tej małpy o pomoc...albo nas zdradzi albo nie przyjdzie a tak będziemy rosnąć w siłę i on będzie się nas bał...jego ranking się trzęsie bo zaczyna mieć luki i ciężko mu znaleźć zastępców

Yamiyo: naprawdę wierzysz że możesz go pokonać?

Ryo: jest to możliwe tym bardziej teraz gdy jest słabszy niż kiedykolwiek do pomocy będziemy musieli przekonać mojego starego przyjaciela z nim wygramy na pewno

Więc tak mam kilku sojuszników w głowie...

Pierwszy to Akirashi doskonale by współpracował w parze z tobą Yamiyo ty możesz wykonać szybkie ataki i zrywy a on spowolnić wrogów

Druga to Emiko Yurei będzie w stanie rzucić osłonę więc ona jest nam potrzebna

Trzecia osoba to Ryota Kurayami on mógłby zająć czas i zmusić łowców do walki z nim

Czwarta to kwiat śmierci potrafi manipulować swoją krwią i walczyć wręcz

Moim zdaniem oni nam wystarczą... jeśli będzie coś nam źle szło to robimy zbiórkę w central park'u i tam będę czekać

Frost: czekać? To nie będziesz nam pomagać?

Ryo: będę...ale wolę oglądać to z daleka i wszystkim dyrygować jak będzie robić się naprawdę gorąco wkroczę do akcji

Yamiyo: żeby było jasne jak będzie robić się naprawdę gorąco ja uciekam i radzę to każdemu z was

Ryo: nie będzie...wygramy tę bitwę bo wiem że Yorihiro nie wezwie posiłków

Frost: a jak wezwie?

Ryo: no cóż... wkroczę ja

Yamiyo: a co z Yorihiro czemu go nie zabijemy zmusić go do odłożenia broni i poddania się będzie raczej trudne

Ryo: jak już mówiłem to mój przyjaciel a w dodatku ma na swojej stronie potężną klątwę więc muszę go przekonać żeby dołączył do nas

Poza tym słyszałem że grunt pod nogami BPJ wali się więc jeśli zawiodą to BPJ zostanie rozwiązany a dla nas będzie łatwiej i wrócimy do Japonii wtedy pokażemy wszystkim tym małpą że nadchodzi nowa era

No gorąco jest trochę chodźmy na basen!

Yamiyo: jestem za!

Frost: mi tam wszystko jedno... chociaż nie chodźmy na basen!

[Zawartość dodatkowa]

-Yamiyo, Ryo i Frost są na publicznym basenie

Frost podgląda jak Yamiyo się przebiera-

-Ryo wylewa ciepłą wodą na Frost'a a on krzyczy że strachu i bólu ponieważ woda była bardzo ciepła-

Ryo: nieładnie nieładnie Frost... trzeba dać innym trochę więcej prywatności

Frost: dobra już dobra nie musiałeś wylewać na mnie gorącej wody!

Ryo: nie musiałeś podglądać... wiesz co ci zrobi Yamiyo jak jej powiem że ją podglądałeś?

Frost: utnie mi głowę ale najpierw jajca...

Ryo: no właśnie...a teraz wskakuj ze mną!

-Ryo skacze na bombę do basenu-

DEVIL SLAYEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz