Siódmy dzień w Hoteru no onsen.
Ekipa pogromców diabłów, wraz z panią Misaki spędzali swoje wakacje, oglądający telewizję, pływając w basenie, kąpiąc się w gorących źródłach.
Johnny spędzał trochę czasu z Merry, poznając siebie nawzajem, a Misaki z Yota zbliżali się do siebie.
Kanako, Reze i Yuko robili głupoty, typu zamienianie Yuko w kobietę, a Hotaru oglądał randkę Johnny'ego i Merry z krzaków, aby zobaczyć czy Merry to diabeł.-u pani Misaki i Yoty-
Yota: to... było coś, to było niesamowite.
Misaki: oh Yota...to był tylko pocałunek, na prawdziwą miłość musisz jeszcze poczekać.
Yota: ma pani na myśli to? Czy...czy pani chciałaby zrobić to ze mną?
Misaki: jeszcze nie, ale jesteś cierpliwą osobą, więc poczekasz prawda?
A teraz powiem ci coś, ale nie możesz nikomu o tym mówić...-Yota nachyla się bliżej-
Yota: obiecuję, że nikomu o tym nie powiem.
Misaki: dzisiaj dostaniecie awans na rangę drugą.
Yota: naprawdę?
-zapytał podekscytowany Yota-
Misaki: tak, będzie przemowa mówię z góry.
-u Kanako, Reze i Yuko, przed wejściem do spa-
Yuko: w sumie to spa nie jest takie złe.
Kanako: cóż...jest ciepło, wygodne siedzenia, masaże i dobra obsługa.
Reze: dokładnie! Kiedyś z Yotą mieszkaliśmy w takim małym domku na wsi. W zasadzie to była szopa, ledwo jedna osoba się tam mieściła. Mieliśmy tam pokój i łazienkę. Woda była zawsze zimna, więc rzadko się kąpaliśmy.
Yuko: fuu! To ochydne...
Reze: najgorzej było zimą, kiedy miałeś się umyć w zimniej wodzie. Zimą spaliśmy w ubraniach, przykryci ubraniami i kocami. Teraz przynajmniej możemy sobie pozwolić na ciepłą wodą, i nie musimy przykrywać się, czymkolwiek popadnie.
-z spa wychodzi Merry, w nieco poplamionym uniformie-
Merry: dzień dobry i przepraszam... niestety nasi współpracownicy z części spa nie przyszli dzisiaj do pracy...nie wiem, co mogę zrobić, aby polepszyć wam humor, ale mamy lody.
-trójka wyczuwa kojącą aurę Merry-
Kanako: lody?
Reze: czy to są takie hotelowe?
Merry: tak! Chodźcie za mną...
-trójka idzie za Merry, do pomieszczenia przypominającego kawiarnię-
Merry: dajcie mi chwilkę...
-Merry przygotowuje lody, po czym je przynosi w wysokich szklankach-
Kanako: dziękujemy pani!
Reze i Yuko: dziękujemy!
Merry: och to nic, mam nadzieję że to wam polepszy trochę humor.
-Merry trzyma nóż za plecami i czeka, aż trójka przestania zwracać na nią uwagę-
-do pomieszczenia wbiega Hotaru-
Hotaru: czekajcie!
Yuko: czemu?
-Hotaru, widzi że Merry podała im lody-
Hotaru: yyy... uważajcie, aby się nie pobrudzić...za niedługo pani Misaki przyjdzie, powiedzieć wam ważną wiadomość...
Reze: jaką?
Hotaru: ważną... to niespodzianka.
Merry: może skusi się pan na loda?
Hotaru: yyy nie dzięki...ale chciałbym porozmawiać na osobności.
Merry: o! Proszę dać mi chwilkę...
-Merry podchodzi do lady bokiem, patrząc się na Hotaru, po czym odkłada nóż-
Hotaru: co to było?
Merry: wstyd mi się do tego przyznać, ale chciałam ukraść trochę cukru... mój szef nie płaci mi wystarczająco, aby kupić takie produkty, jak kawę, czy cukier.
-łowcy czują smutną aurę-
Kanako: proszę się nie wstydzić...to pani szef powinien się wstydzić, że płaci grosze tak dobrej osobie.
Merry: och nie...ja nie jestem dobrą osobą.
Hotaru: przepraszam, ale czy możemy?
Merry: oj! Przepraszam już idę...
-Merry wychodzi z pomieszczenia, z Hotaru-
Hotaru: usiądź...
-Merry siada, na fotelu-
Merry: czy coś zrobiłem? P-przepraszam, jeśli zrobiłam coś złego... pracuję tu 10 godzin dziennie, a gdy brakuje ludzi, mój szef kazał mi pracować aż 12!
Hotaru: ta ta bardzo mi przykro, ale wiem kim jesteś.
Merry: och naprawdę? Cóż ja o panu nic nie wiem, ale jestem umówiona z panem Johnny'm.
Hotaru: nie o to mi chodzi...masz zakrwawiony uniform, jesteś diabłem...
Merry: cóż... moja aura, tym razem nie pomogła co?
Hotaru: nie... sprzedała cię.
Merry: heh przynajmniej na tego przystojniaka Johnny'ego zadziałała...
-Merry uderza lampą w twarz Hotaru i ucieka-
Hotaru: cholera!
-Hotaru woła Kanako, Reze i Yuko-
Hotaru: hej chodźcie tu! Ona jest diabłem!
CZYTASZ
DEVIL SLAYER
Action[Johnny's production] DEVIL SLAYER to początkowo opowieść a w przyszłości komiks o rodzeństwie które dołącza do bezpieczeństa publicznego Japonii (BPJ) aby chronić świat przed złymi diabłami Opowieść wzorowana jest na dziełach Fujimoto, Akutami'ego...