Times Square
-Johnny przemierza opustoszałe Times Square. Na swojej drodze widzi tylko ciała diabłów i paru ludzi, ale nagle słyszy krzyk uciekających ludzi przed Kyrem-
Johnny: cholera...
-Kyr zauważył, że Johnny nie ucieka-
Johnny: dobra wielkoludzie oszczędź nam czasu i daj się zabić.
Kyr: głupi, arogancki człowieku, myślisz że możesz mnie pokonać?
Johnny: ta! Przecież to moja praca.
Kyr: moja praca to zabijanie ludzi, a ty czym jesteś?
Johnny: no chyba nie rybom?
Kyr: tyle arogancji, a tak mało potencjału.
Johnny: mylisz się. W moim małym palcu posiadam potencjał dwóch najlepszych pogromców diabłów.
Kyr: zobaczmy....
-Kyr wyciąga zza pleców swój trójząb-
Johnny: O! Pewnie jesteś Posejdon diabeł wody.
Kyr: jestem kyr kara ludzkości.
-Johnny wykonuje cięcie w szeroką nogę Kyra, ale szybko się regeneruje-
Kyr: to był komar?
Johnny: szlag...
-Kyr uderza swoją ręką w Johnny'ego, a on odlatuje na parę metrów-
Johnny: ma siłę skubany...
-Kyr robi zamach swoim trójzębem, aby zabić Johnny'ego, ale ten robi unik i Kyr wbija trójząb w samochód, po czym Johnny przebija swoją kataną wątrobę Kyra-
Johnny: czy ty możesz umrzeć!?
-Kyr uderza Johnny'ego ręką, a on ląduje na reklamie nowego albumu „the Angel“-
Kyr: mój pan będzie zadowolony.
Johnny: twój pan może mnie pocałować w dupę!
Kyr: ty mały...
-Takemura cały w białym garniturze atakuje Kyra od tyłu-
Takemura: Johnny ty leniu wstawaj! To nie czas na to.
-Kyr próbuje uderzyć z ręki w Takemurę, ale on robi unik, a Johnny atakuje Kyra od tyłu zostawiając ślad-
Takemura: jak w Jokohamie co?
Johnny: taa... tylko że brzydziej i większy diabeł.
Kyr: dwóch na jednego? Tacy jesteście odważni?
-Kyr rzuca w nich samochodem, ale nieskutecznie-
Takemura: już niewidomy ma lepszego cela!
Johnny: Takemura nie znęcaj się tak nad nim to nie ładnie.
-Johnny wykonuje silne cięcie, ale Kyr blokuje swoim trójzębem-
Kyr: przyznam człowieku że masz dużo siły skoro mi dorównujesz, ale na próżno tylko opóźniasz swoją śmierć.
-Takemura gdy Kyr nie zwracał na niego uwagi zaatakował diabła od tyłu wbijając swoje ostrze w jego plecy-
Kyr: przeklęty komar!
-Johnny próbował odciąć Kyrowi głowę, ale on zblokował jego cięcie ręką-
Takemura: jeśli szybko nie ogarniemy sytuacji, to Misaki przyśle tych aroganckich dupków z specialzów.
Johnny: o Jezu... tylko tego brakowało.
Takemura: wiem że jeden z nich jest w pobliżu i czeka na telefon, aby wkroczyć do akcji.
Johnny: w takim razie nie dajmy mu satysfakcji.
-Johnny biegnie na wprost Kyra, a Takemura zakrada się od tyłu, aby wbić swoje ostrze w plecy Kyra-
Takemura: teraz Johnny!
-Johnny przebija serce Kyra, Kyr upada na kolana, ale wciąż żyje-
Johnny: skubany wciąż dycha...
Takemura: to twoja robota... dokończ ją Johnny.
Kyr: zawiodłem, ale mój pan zwycięży.
Johnny: oj cicho już tam bądź...
-Johnny bierze zamach i odcina głowę Kyra-
Johnny: powieszę sobie twój łeb przy kominku...Takemura! Dobrze cię widzieć, co słychać?
Takemura: czy stary pogromca diabłów nie może przyjść na zabawę?
Johnny: no wiesz Takemura? Tylko się pytałem co u ciebie, nie musisz się tak od razu napinać.
Takemura: wybacz Johnny...ludzie tacy jak ja są albo w formie, albo...w grobie.
-Johnny stoi w miejscu jak słup soli, nie może się ruszyć z zaskoczenia, gdy Frost w mgnieniu oka odciął Takemurze głowę-
Frost: HAHAHA ZBYT WOLNO!
-Frost zmierza w kierunku Central Park-
Johnny: T-Takemura?
CZYTASZ
DEVIL SLAYER
Hành động[Johnny's production] DEVIL SLAYER to początkowo opowieść a w przyszłości komiks o rodzeństwie które dołącza do bezpieczeństa publicznego Japonii (BPJ) aby chronić świat przed złymi diabłami Opowieść wzorowana jest na dziełach Fujimoto, Akutami'ego...