(pod barem)
-no dalej czas się uchlać jak świnie panowie! (Powiedział Johnny wchodząc do baru)
-Jackie dawaj mocz bogów na stół! (Powiedział Johnny siadając przy specjalnym stole zarezerwowanym na nazwisko Henderson)
-mocz bogów co to? (Zapytał Johnny)
-fuu! Nie będę pił szczyn (powiedział obrzydzony Akuma)
-tak się inaczej mówi na piwo (powiedział Takemura)
-ale kto wie może to rzeczywiście mocz bogów (powiedział żartobliwie Takemura)
(Barman podaje cztery duże kufle z piwem)
-dzięki Jackie! (Powiedział Johnny chwytając za kufel)
-znasz się z tym barmanem? (Zapytał Yota)
-mhm to Jackie jest Irlandczykiem jeśli powiesz mu że jesteś ode mnie to da ci wszystko bez dowodziku
(Powiedział Johnny)
-jak już masz pić to tylko okazyjnie bo staniesz się kolejnym Takemurą! (Powiedział Johnny śmiejąc się z chłopakami)
-he he....(powiedział Takemura)
-zdrowie! (Powiedział Takemura chwytając za kufel)
-zdrowie! (Powiedziała reszta chwytając kufle i pijąc piwo)
*20 minut później*
-dobra czas przynieść czystą...(powiedział Takemura z małym uśmieszkiem na twarzy)
-czystą? (Zapytał Yota)
-wódkę! Czysta jak łza gorąca jak diabli (odpowiedział Johnny)
(Jackie przynosi cztery kieliszki i chłodną wódkę 40%)
-tylko spróbujcie mi żarzygać lokal (powiedział Jackie)
-dobra lepiej przynieś coś na zagrychę albo na popicie bo ten młody ma dzisiaj inicjację (powiedział Johnny śmiejąc się na cały bar)
(Jackie przynosi dużą szklankę z sokiem i karton soku pomarańczowego)
-po co ten sok? (Zapytał Yota)
-zobaczysz...(powiedział Takemura)
-dobra no to lu...(powiedział Johnny chwytając kieliszek z resztą)
(Wszyscy wypijają bez żadnych problemów a Yota próbuje nie popijać)
-ale jesteś purpurowy! (Powiedział Akuma)
-zjedz będzie lepiej (powiedział Takemura gdy Jakcie przyniósł talerz ze śledziami)
-żarełko! (Powiedział Akuma biorąc śledzia)
(Yota zjada śledzia)
-teraz już rozumiesz po co sok? (Powiedział Johnny śmiejąc się z twarzy chłopaka)
(Takemura polewa drugą kolejkę)
-czas się zamienić ty i tak za niedługo pójdziesz spać (powiedział Katsuro w umyśle Yoty)
-co ale ja nie....(Yota nie zdążył dokończyć zdania ponieważ Katsuro przejął kontrolę)
-no to na drugą nóżkę (powiedział Johnny)
(Wszyscy wypijają bez żadnych problemów nawet Katsuro w ciele Yoty)
-hmm bez żadnej reakcji? (Powiedział Akuma)
-no drugi wszedł jak masełko...(powiedział Katsuro)
*5 minut później*
(Takemura zjada śledzia a Akuma wlewa trzecią kolejkę)
-no to do góry kieliszki (powiedział Takemura)
(Wszyscy ponownie wypijają bez żadnych problemów)
-ach aż się przypominają czasy technikum...(powiedział Johnny wspominając dawne czasy)
-wogóle Johnny skoro byłeś w szkole z innowacją wojskową to czemu dołączyłeś do pogromców diabłów? (Zapytał Takemura)
-ech wojsko marzyło mi się od dziecka
Za parę lat na służbie miałeś wcześniejszą emeryturę i dobre pieniądze nie musiałeś robić nie wiadomo co tylko słuchać rozkazów ale wiesz nie lubię gdy ktoś się nade mną wywyższa (powiedział Johnny)
-poza tym zabijanie diabłów jest dużo ciekawsze (powiedział Johnny chwytając za kieliszek)
(Katsuro wyciąga rękę jakby chciał uderzyć Johnny'ego ale chwyta kieliszek)
(Wszyscy wypijają a Akuma popija sokiem)
(Katsuro zauważa piękną kobietę i nalewa czwartą kolejkę)
-no to do dna! (Powiedział Katsuro chwytając za kieliszek)
(Wszyscy wypijają i nikty tym razem nie popija ale Akuma bierze kawałek śledzia)
-muszę na stronę (powiedział Katsuro)
-dobra poczekamy na ciebie! (Powiedział Johnny)
(Katsuro podchodzi do pięknej kobiety)
-hej mała jeśli twoja prawa noga to boże narodzenie a lewa to Wielkanoc to wpadłbym między świętami...(powiedział Katsuro)
-odejdź ty zboku! (Powiedziała piękna kobieta)
-zostaw ją mały gnoju (powiedział mężczyzna)
-brakowało mi tego...(Katsuro uderza pięścią w twarz mężczyzne i rozpoczyna się bójka)
-czy to Yota tak nawala tych gości? (Zapytał Akuma)
-zaraz nie...to jego diabeł (powiedział Johnny)
-musimy go zatrzymać (powiedział Johnny gdy Katsuro obija trzeciego mężczyzne)
(Akuma Johnny i Takemura wdają się w bójkę)
-czy ciebie porąbało? (Zapytał Johnny nokautując mężczyzne)
-chciałem tylko z nią porozmawiać ale brakowało mi dobrej bójki! (Powiedział Johnny obijając mężczyzne)
-dobra dosyć tego (powiedział Jackie)
-choć tu gnoju (powiedział Jackie)
-coś ty powiedział? (Powiedział Katsuro zmierzając w stronę barmana)
-Jackie nie! (Powiedział Johnny)
(Jackie uderza Katsuro w twarz ale ten się nie poddaje i uderza barmana w wątrobę i wyprowadza szybki cios w głowę ale Jackie unika ten drugi cios)
-zdychaj! (Powiedział Jackie)
(Jackie spycha Katsuro do ściany i go obija)
-dobra młody wracaj hehe (powiedział Katsuro oddając kontrolę chłopakowi)
-zostaw zabijesz go! (Powiedział Takemura odpychając Jackie'go)
-bar zamknięty (powiedział Jackie)
-jasne jasne (powiedział Johnny dając pieniądze barmanowi)
-idziemy panowie ale zanim...(powiedział Johnny wlewając ostatnią kolejkę)
-ja odpadam...(powiedział Yota)
-ja też (powiedział Akuma)
-ech panienki (powiedział Takemura)
-to za bójkę! (Powiedział Johnny pijąc ostatnią kolejkę z Takemurą)
-dobra wracamy panowie idziemy oglądać siatkówkę! (Powiedział Johnny)
--ciąg dalszy nastąpi--
CZYTASZ
DEVIL SLAYER
Acción[Johnny's production] DEVIL SLAYER to początkowo opowieść a w przyszłości komiks o rodzeństwie które dołącza do bezpieczeństa publicznego Japonii (BPJ) aby chronić świat przed złymi diabłami Opowieść wzorowana jest na dziełach Fujimoto, Akutami'ego...