Reze: dawaj Yuko! Pomalujemy ci paznokcie i zrobimy makijaż.
Yuko: co? Nie!
Kanako: zobaczymy, co powiedzą chłopacy!
Yuko: w sumie...w imię ciekawości, dam się zamienić w dziewczynę.
-Kanako wyjmuje lakier, a Reze puder i róż-
Reze: to nie tak, że miałbyś jakiegokolwiek szanse z nami w konkursie piękności, ale damy ci szansę.
-Kanako i Reze malują Yuko, jak kobietę-
Reze: Kanako! Kanako! Daj mu lusterko szybko!
Kanako: ooo! Jak ona wygląda!
-Kanako daje Yuko lusterko, a on się w nim przegląda i jest zszokowany-
Yuko: ehh...czy ja wyglądam wystarczająco kobieco?
Reze: tak!
Kanako: brakuje ci dłuższych włosów i brwi.
Reze: to są detale, ale dłuższe włosy, by ich zmyliły.
Yuko: ale nie będę paradował w tym cały dzień, za niedługo to zmyję.
Kanako: poczekaj daj nam zrobić zdjęcia!
Yuko: co? Nie ma mowy!
-Kanako i Reze robią sesje zdjęciową Yuko, który wygląda jak dziewczyna-
-u Hotaru, Johnny i Yoty. Bar-
Johnny: patrzcie! To ona...
-Johnny widzi recepcjonistkę, która rozmawia z barmanem, i siada na najbliższym siedzeniu, przy kelnerce-
Johnny: dzień dobry! Co pan barman dziś poleca?
Barman: specjał hotelu „old fashioned boy“
To drink old fashioned, ale z dodatkiem soku z cytryny i limonki, a także z talerzem sera i winogrona.Johnny: w takim razie poproszę, ile za szklaneczkę?
Barman: za darmo, wszystko zostało opłacone, przy rezerwacji pokoju.
Johnny: no proszę, nie oszczędzają na nas.
Barman: a dla panów?
Hotaru: dla mnie będzie martini.
Yota: dla mnie tylko woda.
Barman: wódka?
Yota: y-yy nie...woda,. H2O.
Barman: już się robi!
-Barman wlewa wody dla Yoty, a potem robi pozostałe drinki-
Johnny: co za przypadek... znów się spotykamy...
Recepcjonistka: proszę proszę... pamięta mnie pan?
Johnny: mam dobrą pamięć, a poza tym trudno zapomnieć piękną kobietę. Szkoda tylko, że nie znam jej imienia...
Recepcjonistka: na imię jej Merry.
Johnny: Merry? Czyli nie jesteś z Japonii?
Merry: jestem, ale moim rodzice są ze Stanów.
Johnny: no proszę niedawno byłem, w Nowym Jorku i w Waszyngtonie, u prezydenta w białym domu.
Merry: a z jakiej okazji? Nie pytam bo nie wierzę, tylko z ciekawości.
Johnny: razem, z chłopakami i dziewczynami obroniliśmy miasto, przed atakiem diabłów.
Merry: czyli jesteś bohaterem?
CZYTASZ
DEVIL SLAYER
Acción[Johnny's production] DEVIL SLAYER to początkowo opowieść a w przyszłości komiks o rodzeństwie które dołącza do bezpieczeństa publicznego Japonii (BPJ) aby chronić świat przed złymi diabłami Opowieść wzorowana jest na dziełach Fujimoto, Akutami'ego...