something between us - Qry&Julita

19

( Chciałam bym wam podziękować za 1,40 tyś. Wyświetleń jesteście niesamowici , mam też dla was pytanie. Czy byście chcieli żebym te rozdziały lub ogłoszenia wstawać na tik-tok ? . To dla mnie ważne. Pozdrawiam autorka 💗♥️♥️)

W końcu wysiadłam z windy kierując się do "naszego pokoju" , gdy tam dotarłam to chciałam już wyciągnąć kartę aby otworzyć drzwi lecz pewnym momencie zaczęłam się bać... Czemu niby się spytacie a ja wam odpowiem że nie wiem co mu powiedzieć, nie wiem jak się zachować czy wbić jak u siebie czy jemu napisać że jestem?. Wybrałam tą pierwszą opcję czyli wbić normalnie, i tak zrobiłam. Wyciągnęłam kartę i przyłożyłam aby otworzyć drzwi, delikatnie otworzyłam je i weszłam. Napadł mnie atak strachu co się zdarza rzadko, bałam że nie będzie chciał mnie widzieć... Stałam w korytarzu od pokoju trzymając się walizki, strasznie bolała mnie noga no  kurwa żeby nie było coś poważniejszego. Po chwili usłyszałam jakiś chałas nie wiedziałam czy zobaczyć skąd ten dźwięk się wydobywa czy zostać tam gdzie jestem, ostrożnie szłam z walizką i zobaczyłam Patryka. Nie wiedziałam czy mu nazdać na czym świat stoi czy po prostu go przytulić lecz te rozmyślenia przerwał chłopak.
- Co ty tu robisz?- spytał a ja nie wiedziałam czy dobrze zrobiłam że tu przyszłam.
- Bo-Bo, te-n ja ch-ce - zaczęłam się jąkać - chce pogadać - w końcu to wydusiłam .
- Julita wszystko dobrze bo źle wyglądasz?- spytał, trzymałam się ledwo na nogach nie mogłam tego aż tak pokazać.
- Yhym - i tylko to udało mi się powiedzieć.
- Julita nie wygląda na to że jest dobrze - podszedł do mnie i delikatnie zabrał walizkę. A ja w tedy się zachowałam, prawie bym upadła gdyby nie złapał mnie Qry. Trzymał mnie nie za mocno ale tak abym nie spadła , położył mnie na łóżko i zaczęła się poważna rozmowa typu " co się z naszą relacją dzieje". Zaczęły mi lecieć łzy, chyba bez  z radności.
- Przepraszam ciebie , zależy mi na tobie i to bardzo lecz w tedy co była ta dziewczyna to moja kuzynka i - przerwał na chwilę - poprostu zajebałem szczerze .- byłam w szoku lecz na chwilę byśmy w ciszy aż ja powiedziałam.
- Ja też przepraszam jesteś moim najlepszym przyjacielem i po prostu w moim życiu nie spotkałam takiego przyjaciela jak ty.- ulżyło mi .
- heh , wszystko dobrze z tobą - tym razem nie będę go kłamać.
- tylko boli mnie noga. - odpowiedziałam....

JAK SIĘ PODOBA, WIDZIMY SIĘ ZA DWA DNI POZDRAWIAM WAS ♥️ ( 400- słów)