Perspektywa: Pablo Gavira
- Taaak! To moja ulubiona wersja! - Felix.
- Tylko pamiętaj, że poza Cancelo, są tutaj też inne osoby. - Lewandowski.
- Przestań psuć mi moje marzenia! - Felix.
- Dobra. No to zaczynamy. - Roberto.
Zakręcił butelką, która zatrzymała się pomiędzy De Jong'iem a Araújo.
- Wydaje mi się, że bardziej wskazuje na Araújo. - Raphinha.
- Nooo. - De Jong.
I pocałowali się. Tak krótko, szybko nic ciekawego. Teraz było kolej Ronald'a. Trafił na Fermin'a. Fermin na Stegen'a, Stegen na Felix'a, Felix na swojego ukochanego Cancelo, Cancelo na Pedri'ego, a Pedri... Kurwa... Cz-Czy... To się wydarzy na serio? Butelka zwalniała przy 2 osobach obok mnie. Teraz pytanie, czy na mnie, czy nie. Nie wierzę! Trafiło na mnie. Czy mnie naprawdę pocałuje sam, osobiście Pedri? Przysunąłem się do niego. Spodziewałem się czegoś... Szybkiego? Ale nieee. To takie nie było. W sensie... Nie trwało to jakoś długo, ale na pewno więcej, niż się spodziewałem. Jego usta były mega miękkie i delikatne. Kurwa. Myślałem, że będę żałować mojej obecności tutaj, ale nic z tego. Jest super! O ile wcześniej nie byłem tego zupełnie pewniej, to teraz już wiem. Podoba mi się Pedro Gonzalez.
_______________________________________
Chciałam wstawiać częściej rozdziały, no ale coś nie wyszło...

CZYTASZ
Magia... | Gavi x Pedri
RomancePewnego dnia młody Pablo Gavira dołącza to seniorskiej drużyny FC Barcelony. Kiedyś dopiszę tu więcej.