***
<Kilka dni później>Perspektywa: Pedro Gonzalez
Świeżo co skończyliśmy trening. Pablo na stałe już się zadomowił w naszej drużynie i nikt nie pamiętał, że jest z nami dopiero od dwóch tygodni. Dogadywał się z każdym. Od kilku dni jesteśmy razem.
Poza tym ostatnim wyjściem na lody i treningami się nie widzieliśmy. Postanowiłem, że skorzystam z informacji, jakie sam mi przekazał przez swoje pytania i zabiorę go na randkę do McDonald'a. Co prawda Xavi, raczej nie był by z tego zadowolony, że pozwalamy sobie na takie jedzenie w środku tygodnia meczowego, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. A wyjście z Gavi'm należy do tych ważniejszych. Poczekałem, aż wszyscy poza nami wyjdą z szatni, by potem nie latały plotki. Jeszcze jest za wcześnie, by inni wiedzieli.
- Pablo? Co powiesz na wyjście gdzieś dzisiaj? - Pedri.
- Hm? Chętnie, a gdzie? - Gavi.
- To tajemnica. - Pedri.
- Czyli randka niespodzianka? - Gavi.
- Dokładnie. - Pedri.
- Już nie mogę się doczekać! Odrazu jedziemy? - Gavi.
- Odrazu. Chyba, że chcesz na chwilę wstąpić do siebie. - Pedri.
- Nie ma takiej potrzeby. - Gavi.
Pablo spakował swoje rzeczy do torby, wziął ją i udaliśmy się do mojego samochodu.
CZYTASZ
Magia... | Gavi x Pedri
RomancePewnego dnia młody Pablo Gavira dołącza to seniorskiej drużyny FC Barcelony. Kiedyś dopiszę tu więcej.