꒰⁠27꒱

97 9 0
                                    

Perspektywa: Pablo Gavira

- A właśnie Pablo! Jak było u rodziny? - Pedri.

- Dobrze, że pytasz, bo i tak miałem Ci powiedzieć... - Gavi.

- Coś się stało? Mów mi koniecznie! - Pedri.

- Jedno z pierwszych pytań, jakie padło w moją stronę to pytanie, czy mam jakąś ślicznotkę... - Gavi. - Miałem im odpowiedzieć, że nie... Ale zdawało mi się, że wyczuli moie kłamstwo, więc powiedziałem, że tak. - Gavi.

- O matko! Na twoim miejscu dostał bym zawału chociaż myślę, że moi rodzice są tolerancyjni. Gorzej z bratem... - Pedri.

- No i zaczęli się wypytawać, bo chcieli ją poznać i w ogóle... No i powiedziałem im po chwili, że mam chłopaka... Byli mega zaskoczeni i w ogóle, ale potem trochę to minęło i spytali gdzie się poznaliśmy i w ogóle no to im o tobie powiedziałem. Aurora gadała tam o tym jaka miłość wśród klubu jest zła, ale ja jej nie słuchałem. Nie wiem czy powinienem im w ogóle to mówić... A może jest za wcześnie? - Gavi.

- Nie no... Moim zdaniem dobrze, że powiedziałeś, bo jakby się dowiedzieli z jakiś medii, gdybg ktoś nas zauważył razem na mieście? Mieli by pewnie do ciebie pretensje, że im nie powiedziałeś... - Pedri.

- Racja... I mam jeszcze jedno pytanie... Czy ty powiesz swojej rodzinie o nas niedługo? - Gavi.
___________________________________________

Żyję

Długo nie było rozdziału

Moim największym problem z wstawianiem rozdziałów jest to że ja cały czas zapominam o tym koncie bo jest to trzecie w kolejności...

Możliwe że zmienię nazwę i kiedyś poza gadri na tym koncie będą inne shipy z Barcelony ale to może trochę zająć...

Magia... | Gavi x Pedri Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz