Perspektywa: Pablo Gavira
- A właśnie Pablo! Jak było u rodziny? - Pedri.
- Dobrze, że pytasz, bo i tak miałem Ci powiedzieć... - Gavi.
- Coś się stało? Mów mi koniecznie! - Pedri.
- Jedno z pierwszych pytań, jakie padło w moją stronę to pytanie, czy mam jakąś ślicznotkę... - Gavi. - Miałem im odpowiedzieć, że nie... Ale zdawało mi się, że wyczuli moie kłamstwo, więc powiedziałem, że tak. - Gavi.
- O matko! Na twoim miejscu dostał bym zawału chociaż myślę, że moi rodzice są tolerancyjni. Gorzej z bratem... - Pedri.
- No i zaczęli się wypytawać, bo chcieli ją poznać i w ogóle... No i powiedziałem im po chwili, że mam chłopaka... Byli mega zaskoczeni i w ogóle, ale potem trochę to minęło i spytali gdzie się poznaliśmy i w ogóle no to im o tobie powiedziałem. Aurora gadała tam o tym jaka miłość wśród klubu jest zła, ale ja jej nie słuchałem. Nie wiem czy powinienem im w ogóle to mówić... A może jest za wcześnie? - Gavi.
- Nie no... Moim zdaniem dobrze, że powiedziałeś, bo jakby się dowiedzieli z jakiś medii, gdybg ktoś nas zauważył razem na mieście? Mieli by pewnie do ciebie pretensje, że im nie powiedziałeś... - Pedri.
- Racja... I mam jeszcze jedno pytanie... Czy ty powiesz swojej rodzinie o nas niedługo? - Gavi.
___________________________________________Żyję
Długo nie było rozdziału
Moim największym problem z wstawianiem rozdziałów jest to że ja cały czas zapominam o tym koncie bo jest to trzecie w kolejności...
Możliwe że zmienię nazwę i kiedyś poza gadri na tym koncie będą inne shipy z Barcelony ale to może trochę zająć...
CZYTASZ
Magia... | Gavi x Pedri
RomancePewnego dnia młody Pablo Gavira dołącza to seniorskiej drużyny FC Barcelony. Kiedyś dopiszę tu więcej.