Prolog

184 28 14
                                    

Noc nie zna kompromisów.

Obnaża nasze prawdziwe oblicza, zmusza do konfrontacji z tym, co najboleśniejsze i najbardziej prawdziwe. To właśnie wtedy nasze myśli stają się najgłośniejsze, a serca biją gwałtowniej, przypominając nam o rzeczach, które staraliśmy się zepchnąć na dno świadomości.

Nocą dusze stają się nagie.

A rzewne łzy płyną po policzkach, kropla po kropli spadając na wymiętą pościel. Tak, jakby każda z nich marzyła o tym, żeby przestać być częścią morza problemów, w którym za dnia ledwo unosimy się na powierzchni.

I kiedy po raz kolejny przychodzi zmrok, znowu zaczynamy w nim tonąć, ze złudną nadzieją czekając, aż ktoś wyciągnie nas na brzeg poranka.

Ale pewnej nocy nie będzie już dla nas ratunku, bo morze łez jest coraz bardziej wzburzone, a spokój zabrał ocean.

Cześć, kochani/e! 

Bardzo się cieszę, że udało Wam się tu zawitać i mam szczerą nadzieję, że wspólnie uda nam się wyruszyć w tą trudną, ale piękną podróż  🖤

Ściskam,

Olczi

#tsotears


The Sea of TearsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz