Noc nie zna kompromisów.
Obnaża nasze prawdziwe oblicza, zmusza do konfrontacji z tym, co najboleśniejsze i najbardziej prawdziwe. To właśnie wtedy nasze myśli stają się najgłośniejsze, a serca biją gwałtowniej, przypominając nam o rzeczach, które staraliśmy się zepchnąć na dno świadomości.
Nocą dusze stają się nagie.
A rzewne łzy płyną po policzkach, kropla po kropli spadając na wymiętą pościel. Tak, jakby każda z nich marzyła o tym, żeby przestać być częścią morza problemów, w którym za dnia ledwo unosimy się na powierzchni.
I kiedy po raz kolejny przychodzi zmrok, znowu zaczynamy w nim tonąć, ze złudną nadzieją czekając, aż ktoś wyciągnie nas na brzeg poranka.
Ale pewnej nocy nie będzie już dla nas ratunku, bo morze łez jest coraz bardziej wzburzone, a spokój zabrał ocean.
⸻
Cześć, kochani/e!
Bardzo się cieszę, że udało Wam się tu zawitać i mam szczerą nadzieję, że wspólnie uda nam się wyruszyć w tą trudną, ale piękną podróż 🖤
Ściskam,
Olczi
#tsotears
CZYTASZ
The Sea of Tears
RomanceNazywam się Destiny Sullivan i przez całe życie popełniłam dziewięć zbrodni. Jednak ta, której zamierzam dokonać, będzie moim największym przewinieniem i kiedy nadejdzie dzień sądu ostatecznego, nie będzie dla mnie zbawienia, bo chociaż za dnia koch...