15

13 0 0
                                    

Właśnie czekałem na Beomgyu, ponieważ dziś był specjalny dzień - mieliśmy się pocałować

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Właśnie czekałem na Beomgyu, ponieważ dziś był specjalny dzień - mieliśmy się pocałować.

Mój plan był prosty. Chciałem iść z nim w jakieś ładne i spokojne miejsce, przy czym pocałować go. Mieliśmy swoje numery, więc mogliśmy się z sobą skontaktować i znaleźć w świecie w którym czułem się komfortowo.

– Cześć, kochanie – powiedziałem, po czym ucałowałem go w policzek.

Nie tracąc czasu poszliśmy na plażę.

– Mieszkasz sam? – zapytał mnie nagle Beomgyu.

– Nie, mieszkam z moim kolegą – odpowiedziałem, patrząc uważnie na faceta.

– Nie nic, nie ważne... – powiedział, po czym zaproponował pójście na lody.

Wzieliśmy lody, po czym usiadliśmy na ławce i rozmawialiśmy o jakiś głupotach. Kiedy robiło się już późno postanowiliśmy wrócić już do środka.

Poszliśmy wynająć hotel w którym postanowiliśmy spędzić całą noc.

Wieczorem, gdy już się wykąpaliśmy za balkonem ujrzeliśmy zachód słońca. Widok był piękny, a promienie słońca idealnie  odbijały się w wodzie.

Wyszedłem na balkon, by obejrzeć ten niesamowity widok.

Beomgyu wyszedł zaraz za mną, po czym owinął ręce wokół mojej talii. Czułem się szczęśliwy jak nigdy wcześniej.

– Ładnie dziś wyglądasz – powiedział, po czym pocałował moje ucho.

Czułem, że to ten moment. Złapałem z nim kontakt wzrokowy.

– Kocham cię – powiedziałem.

Mężczyzna uśmiechnął się do mnie, co zrobiłem też ja. W końcu połączyliśmy nasze usta w pocałunku.

Zamknąłem oczy wyobrażając sobie jak budzę się jako niewinny 6 latem, po czym piszę do Beomgyu i tak spotykamy się w naszym nowym życiu, które możemy ułożyć razem od nowa.

Otworzyłem powoli oczy, lecz nic się nie zmieniło.

Przed mną nadal stał Beomgyu, a ja nadal byłem zwykłym niewykrztałconym 20 latkiem.

– Coś się stało?.. – zapytał, patrząc na moją twarz.

– Nie nic... – powiedziałem, po czym razem położyliśmy się w jednym łóżku. Było dosyć zimno, więc przytuliłem się do Beomgyu.

– Nie przytulaj mnie. Nie lubię tak – powiedział, po czym mnie odepchnął.

W głowie zaszła mi myśl "jeśli pocałunek nie zadziałał to może on mnie nie kocha..."

yeonbin - my complicated love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz