Ruszył ostatni etap meczy przed fazą pucharową, a co za tym idzie dzisiaj ostatni mecz naszej kadry. Mam nadzieję, że wstydu nie przyniosą, bo byłoby naprawdę kiepsko. Szkoda, że Szczęsny prawdopodobnie nie wystąpi.
Odnośnie meczy z ostatnich dwóch dni, to różnie było - patrzyłam tak naprawdę na dwa z czterech, ale zawsze zaskakuje mnie to, że nie da się tak wprost przewidzieć wyników. Mam nadzieję, że Węgrom uda się dostać dalej, bo taka drużyna wśród jednych z mocniejszych, to naprawdę byłoby ciekawe.
---------------
Ostatni odcinek Demon Slayer był ciekawy. Naprawdę uśmiałam się z chęci Giyuu, by stać się przyjacielem Sanemiego i trochę zasmuciłam z przeszłości Gyomeia. Nie potrafię uwierzyć, że następny odcinek będzie tym ostatnim w tym arcu. I że nie będzie już tak kolorowo, zwłaszcza, że Muzan wręcz moonwalkiem wszedł do siedziby Kagayi. Aż się boję, co tam zobaczę.
-----------------
I odnosząc się do tematu, jest to coś, na co nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Z jednej strony cieszę się, że za niedługo będę pełnoletnia i będę mogła sama za siebie decydować. Jednak z drugiej... wolałabym być cały czas dzieckiem i martwić się rzeczami, które są głupotkami.
----------------
Jeśli wam się podobało, zostawcie gwiazdkę i komentarz. Do następnego!
CZYTASZ
Roztrzepane Wizje
HumorLuźne przemyślenia licealistki z profilu humanistycznego dwujęzycznego, może jakieś opowieści, preferencje muzyczne. Kontynuacją są Roztrzepane Wizje #2 Okładka zrobiona przeze mnie, fotografia znaleziona na Pinterescie