Rozładowanie po tobie

6 5 1
                                    

Minęło kilka dni i nadszedł dzień odpoczynku.

Nie będę nigdzie chodził, przecież cię nie ma, a po co mam sam chodzić po rynku?

Czuję się, jakbym psychicznie przytył z dwadzieścia kilo.

Albo jakbym biegł do ciebie, moja zielona milo.


Moje ciało czuje się tragicznie, lecz ucieka do marzeń.

Przez te kilka dni z tobą, nie będę liczył naszych zdarzeń.

Uciekam też do marzeń, kiedy się znowu spotkamy albo gdzieś razem pójdziemy.

Możemy iść do kina, bo wiem, że tam lubisz chodzić. Wiem już, właśnie tam wyjdziemy.


Wiem, że jak to piszę, to może to niektórych z was odpycha,

lecz u mnie w życiu w końcu jest pełna emocjonalna miska.

Wypełniłem ją po brzegi uśmiechem, szczerością, a także radością.

Jak się kiedyś coś stanie, to... a niech się dzieje, chcę żyć teraźniejszością.


Moja drogaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz