Lato

6 2 2
                                    

Szum morza
Nie ma go w muszli
Którą mi podarowałaś
Tylko w wspomnieniach
Które ze mną malowałaś

Teraz cię nie ma
A dalej go słyszę
A dalej
Nieokiełznane fale widzę
A dalej
Słoną świeżość czuję

Już nikogo nie ma
Samotne lato

Jedyne pocałunki
Które dostaje
To te od słońca

Jedyny dotyk
Który dostaje
To ten od deszczu

Jedyny szept
Który słyszę
To ten od wiatru

Piękny wschód
Ale nie mam z kim go oglądać

Piękny zachód
Pojedyncza łza robi dziurę w piasku

Strome góry
Które z tobą zdobywałam
Dalej stoją
Z naszymi śladami

Teraz cię nie ma

Jedyne pocałunki
Które dostaje
To te od śniegu

Jedyny dotyk
Który dostaję
To ten od lasu

Jedyng szept
Który dostaję
To ten od innych turystów

Piękny obraz z daleka
Ale nie mam z kim zrobić zdjęcia

Zmęczenie przy schodzeniu
I nie mam o kogo się oprzeć

Siedzę w domu
Cicha kropla potu

Widok szczęśliwych kochanków
A moim kochankiem jest widok księżyca
Jakby towarzyszącego mi w samotności

Lato bez śmiechu
Lato bez czułych ramion
Lato bez słodkich ust
Lato bez dwóch ciał
Połączonych w wodzie
Lato bez dwóch głów
Opartych o siebie

Samotne

Kolejne
Samotne
Lato.

Wiersze Z Dobrego Serca I Natchnionych MyśliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz