Czarnoksiężnik, Alfa i Jad

222 41 7
                                    

Rozumiecie że od tamtego dnia minęło z pięć dni. Z tego co wytłumaczył nam Jeongin potrzebował on tego czasu na umówienie się z jakimś jego kolegą czarnoksiężnikiem. Podobno jest to ktoś z drugiego rocznika i miał jakieś ważne egzaminy więc pomóc mógł dopiero dziś. Czy potrzebowałem tej pomocy? Hell yeah i do

W ciągu nocy kiedy mamy zajęcia wszystko jest dobrze, ale gdy tylko robi się dzień czuje jakby moje ciało umierało. Wszystko działa tak samo jak w dniu kiedy wypiłem eliksir Felix'a. Ból rozwala mnie do tego stopnia że nie potrafię nawet utrzymać świadomości.

Jest to też czas kiedy przez ponad godzinę Felix siedzi przy mnie. Z tego co mi tłumaczył to przez większość czasu krzyczę i rzucam się z bólu aż w końcu odlatuje z przemęczenia i bólu. Śpię wtedy z mniej więcej trzy godziny i budzę się jakby nigdy nic czym stresuje Younghyun'a.

Dlatego wchodząc teraz na drugie piętro czuje się dziwnie. Za niedługo wchodzi słońce i powinienem przygotowywać się w pokoju a nie zwiedzać akademik.

-Będzie dobrze Sung-odparł Seungmin na co kiwnąłem głową-Zobaczysz

-Innie-usłyszeliśmy na co wszyscy popatrzyliśmy na wystraszonego chłopaka

-Fuck-szepnął odwracając się-Channie

-Co robisz na drugim piętrze?

-A to drugie piętro, cholerka musiałem się znowu zgubić i

-Jeongin-odezwał się podchodząc bliżej

To był moment kiedy mogłem zobaczyć jego posturę oraz twarz. Miał uszy próbne trochę do tych kitsune i oczy które świeciły dziwnie znajomo. Przyglądając się dłużej zrozumiałem już że ten sam błysk był w oczach mojego nowego przyjaciela. Czyli to jest jego Alfa

-Oj no dobra powiem Ci-westchnął - Wiesz że Felix ma totalnego crusha na Changbin'a? Chciałem ich jakoś zapoznać. Wiesz że uwielbiam pomagać innym w miłości i takie tam

-Felix-odparłem na co wszyscy popatrzyli na mnie nawet ten nowy na co miałem to totalnie gdzieś w tym momencie-Zaczyna się

-Cholera!-krzyknął w tym samym momencie co moje ciało opadło na niego

🖤💚🖤💚🖤💚🖤💚🖤💚🖤💚🖤💚🖤💚

Widziałem jak Younghyun zamienia się w człowieka. Widziałem jak ten nowy biegnie za nami w stronę pokoju. Widziałem jak Jeongin wystraszony dobija się do drzwi i widziałem jak jakiś czarnowłosy chłopak otwiera drzwi.

-Mieliście być za kilka minut

W tym samym momencie moje ciało przeszedł ten najmocniejszy ból sprawiając że poleciałem na ziemię. Widziałem kogoś koło mnie i tylko dzięki temu że poczułem jego dotyk wiedziałem że to Felix.

-Co wyście mu zrobili?-spytał ten czarnowłosy

-Eliksir bólu, ale coś jest nie tak. Miał nie czuć bólu a co wschód słońca zachowuje się o tak

-Nie wiesz że Elf potrzebuje Czarnoksiężnika do takiej magii! Jesteś za słaby aby bawić się w uzdrowiciela jego duszy!

-Changbin to nie czas na to!-upomniał go ten od Jeongin'a

To był też moment kiedy nadszedł najgorszy moment. To był ten czas kiedy ja już totalnie nie myślałem co robię. Słyszałem ich głosy, słyszałem jak ten czarnowłosy coś robi ale nie potrafiłem zlokalizować niczego, aż do momentu kiedy poczułem ukłucie i po chwili mogłem oddychać spokojnie na nowo.

-Co to było?-spytał Younghyun

-Jad skorpiona

-Przecież to trucizna!-krzyknął Felix

-Taka sama jak twój eliksir. Czy ty wiesz na co go teraz skazałeś?! Dzięki tobie będzie odczuwał taki ból codziennie aż do dnia kiedy znajdzie kogoś kto mu z tym pomoże. Nie wiem kto to będzie, on sam nie wie. Ta osoba też nie wie, ale w odpowiednim momencie pomoże mu. Do tego czasu tylko jad mu pomoże

-Skąd mogłem wiedzieć że tak to się skończy! Chciałem dobrze! Moja mama tak robiła i pomagała innym

-Ponieważ Królowa Elisa jest w połowie czarownicą! A ty jesteś czystym elfem

-Nie wiedziałem! Nie zrobiłbym specjalnie czegoś co mogłoby mu zaszkodzić! To mój przyjaciel

-Nie szkodzi Lix-szepnąłem siadając i wracając do pełni sprawności-Chciałeś mi pomóc, do tego ja sam zgodziłem się wypić ten eliksir

-Boli?-spytał Jeongin na co westchnąłem

-Tylko trochę, tyle co nic-przyznałem szczerze i wtedy przeniosłem swój wzrok na dwóch  chłopaków za nim-Cóż... Hej? Dziękuję za pomoc

-Nie zrobiłem dużo ale ten jad będzie Ci pomagać, niestety nie możesz go brać codziennie. Jad skorpiona działa na nas jak morfina na człowieka

-Uzależnia-szepnąłem

-Cholernie

-Dziękuję ehm...

-Changbin-odparł z uśmiechem-To zaszczyt pomóc komuś takiemu jak ty

-Że Zombie?-spytałem na co ten kiwnął głowa

-Mega są te blizny

-Dzięki, tak sądzę

-Czy mogę je

-Nie-odparł Felix odsuwając go ode mnie-Ich się nie dotyka, zapamiętaj to sobie.

-Sungie poznaj o to Channie-odparł Jeongin i wiem że zrobił to na rozluźnienie atmosfery

-A tak, Innie opowiedział mi waszą historię. Mega urocze-odezwałem się

Ogólnie to Jeongin przyznał mi się o swoim alfie gdy tylko poprosiliśmy go o pomoc z Changbin'em. Opowiedział mi że jego stado kitsune od wieków pomaga sobie ze stadem wilków z którego pochodzi Chan. Kiedy starszy stał się Alfą po jakimś czasie musiał znaleźć sobie drugą połowę tak jak tradycja nakazuje. Każdy chciał aby jego Omegą była kuzynka Jeongin'a. Jednak podczas pełni wilk Chan'a wybrał lisa Jeongin'a, sprawiając że to on został jego Omegą. Od tamtego czasu są narzeczeństwem, chociaż ich relacja jest dość niejasna. Inni mówił że wciąż nie rozumie czemu wilk Chan'a wybrał jego, zwłaszcza że Chan poza byciem miłym i opiekuńczym nie traktuje go jakoś inaczej.

-Tak jak moja Omega-przyznał kiwając głowa-Mam prośbę mogę cię powąchać? Nie chce

-Tak tak wiem-przerwałem mu-Jeongin mi tłumaczył co i jak, ale uwaga. Według niego śmierdzę

-Nie może być tak źle-zaśmiał się lecz po chwili oddalił się ode mnie-Cofam to. Jest źle. Śmierdzisz takim skwaszonym jabłkiem.

-Mówiłem-wzruszyłem ramionami i popatrzyłem na mojego hyunga-Nic mi nie jest

-Do jutra rana-westchnął-Damy radę Jisung. Dawaliśmy radę z różnymi rzeczami, to tylko kolejny level nie?

-Taa, kolejny level do samozniszczenia

-Han Jisung!-krzyknął nie tylko on ale też i Felix jak i Seungmin w tym samym momencie co otworzyły się drzwi do pokoju

-Ouu a co tu tak dużo ludzi-odezwał się znany nam już głos

-A ty co tu robisz?

-Mieszkam tu Ogonku, to mój pokój-odparł i pokazał nam na drugą część pokoju

-Teraz te elementy ognia mają sens-przyznał Felix

-Cudnie-dodał Seungmin-Wiem już którego pokoju unikać

Scary High Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz