-Jeśli zaraz nie zawołasz swojego kolegi coś złego się z nim stanie. - odezwał się głos po drugiej stronie, a ja przełknęłam ślinę - Tak. Wszystko widzę. - zrobił krótką przerwę - To jak? Wystarczy, że policzę do trzech. - nie odpowiedziałam. Po drugiej stronie usłyszałam westchnięcie - Raz...
Kurwa. - pomyślałam.
Zerwałam się szybko i zaczęłam iść w strone, w którą poszedł JJ.
- JJ! - zaczęłam krzyczeć - JJ do cholery!
Ulżyło mi, kiedy zauważyłam jak wychodzi z krzaków.
- Vivian? Nie powinnaś chodzić po poparzeniu meduzy. Co się stało?
- Dzwonił do mnie ten sam numer. Powiedział że jak cie nie zawołam jak najszybciej, to coś złego ci się stanie. - powiedziałam wszystko na jednym wdechu - A tego bym nie chciała. - dodałam z małym uśmiechem.
***
Razem z chłopakami, oprócz John'a B rozwoziłam jedzenie.
Ja poszłam razem z Pope'm, a JJ poszedł sam.
Muszę przyznać, że z czarnoskórym mieliśmy dużo wspólnego.
Dowiedziałam się że stara się zdobyć stypendium.
Trzymam za niego kciuki, by mu się udało. Widzę jak bardzo mu na tym zależy.
- O nie... - zaczął.
- Co się stało?
- To Rafe i Topper. Idą tu.
Spojrzałam w tą samą stronę, w którą on patrzył. Rzeczywiście. Obaj zmierzali w naszym kierunku.
- Hej. - zaczął Cameron - Po ile te piwa?
- Nie są na sprzedasz. - powiedziałam.
- Nie zrozumcie mnie źle, ale wy macie dużo, a my. My nie mamy nic.
- Dokładnie nic. - potwierdził Thornton.
- Nie są nasze. Ktoś inny je zamówił. - powiedział Pope.
- Bzdura. Pewnie je ukradliście. - Rafe podszedł do mnie i rozwalił swoim kijem do golfa siatkę, którą trzymałam.
- Co do cholery?! Coś ty narobił kutasie! - wydarłam się i zaczęłam zbierać porozwalane puszki.
- Jesteś nam to winien! - krzyknął Pope.
Potem wszystko zaczęło się dziać szybko.
Nawet nie wiem kiedy Cameron zaczął okładać mojego przyjaciela.
W pewnym momencie Rafe podniósł na Pope'a kij golfowy.
Ja, widząc że czarnoskóry zaraz oberwie i działając odruchowo, rzuciłam się koło niego na ziemię, popychając go orzy tym w bok.
Sekundę później poczułam ostry ból na boku. Tym samym, na którym poparzyła mnie meduza.
- Kurwa... - syknęłam i zsinelam się z bólu.
- Vivian... ja... ja nie chciałem. - Cameron zaczął się jąkać - Przepraszam.
- Rafe, zwiewajmy stąd. - szepnął Topper, ale tak, że ja też mogłam to bez problemu usłyszeć.
Przez kilka długich minut nic nie słyszałam.
Leżałam w bezruchu z zamkniętymi oczami, bo tylko to mogło złagodzić wciąż wzrastający ból.- Via, słyszysz mnie? - spytał Pope, który był blisko mnie.
Otworzyłam powoli oczy.
- Nie możemy powiedzieć o tym JJ'owi. Wkurwi się na maksa. - skinęłam lekko głową - Bardzo boli?
CZYTASZ
Keep our love in arms ~ JJ Maybank
Teen Fiction,,𝕋𝕙𝕖 𝕆𝕦𝕥𝕖𝕣 𝔹𝕒𝕟𝕜𝕤. ℙ𝕒𝕣𝕒𝕕𝕚𝕤𝕖 𝕠𝕟 𝔼𝕒𝕣𝕥𝕙." - z tego właśnie było znane jedno miasto należące do Karoliny Północnej. Jednak czy tak naprawdę tą wyspę można nazwać ,,rajem na Ziemi"? Vivian Routledge - zaginiona siostra John'a B...