Hej Panie Stark. Dzwonię do pana z codziennym raportem. Udało mi się schwytać bandytów zanim obrabowali sklep Delmara. Wie pan jaki to? To taki sklepik spożywczy który założył mezczyzną b.. Znowu gadam od rzeczy? (Westchnienie) Jednak w każdej chwili jestem gotowy na jaką kolwiek misję. Również udało mi się odzyskać skradziony rower zostawiłem nawet karteczkę do właściciela.
🕸🕷
To znowu ja z swoim codziennym raportem dziś też nie działo się nic szczególnego ale pomogłem przejść starszej pani przez ulicę za co dała mi churos. Wie pan że zawsze myślałem że churos jest słone a nie słodkie? Ale mi to kom.. Och znowu... No nic. Ale nie działo się nic szczególnego.
🕸🕷
Hejka to znowu ja. Udało mi się dziś złapać jakiegoś mężczyznę co próbował ukraść auto i szczerze mówiąc... To chyba było jednak jego auto. (Westchnienie) No ale przynajmniej się starałem. I jakby pan miał jakiś problem zawsze służę pomocą.
🕸🕷
Toż znowu ja. Panie Stark myślę że odkryłem coś poważniejszego. Grupka ludzi było ich około czterech przewoziła dziś ciężarówkę pełną jakiś na fioletowo świecących kamieni. Próbowałem ich powstrzymać jednak mieli jakąś dziwną broń z której wydobywał się jakiś fioletowy promień który mógł podnosić wszystko co jest w pobliżu i przy okazji jak użyli to na mnie to miałem taki dziwny głos. Naprawdę pierwszy raz widziałem taką broń obawiam się że może być poważnym problemem. Będę pana o wszystkim informować.
🕸🕷
Panie Stark... Odkryłem że ci ludzie będą próbowali okraść za dwa dni pana samolot który ma przewieść rzeczy do nowej bazy. Proszę jak najszybciej odwołać lot.... Inaczej ktoś może zginąć..
🕸🕷
Pa... Panie... Panie Stark.. (Pociągnięcie nosem) Moja cio... Ciocia... (Szlochanie) Potrzebuję Pana... Potrzebuję pana pomocy... Nie radzę sobie.. (płacz) Jestem tylko głupim dzieckiem.. Proszę niech pan się w końcu odezwie..
🕸🕷
Panie Stark z moją ciocią z dnia na dzień jest coraz gorzej ze mną również... Proszę niech pan chociaż cokolwiek odpisze.. Potrzebuję Pana... Bardziej niż kiedykolwiek.. Proszę..
CZYTASZ
Zjebałeś Stark
Roman pour AdolescentsPotrzebował go.... a on go ignorował. Opowiadanie o tym jak Parker potrzebował Starka jak jeszcze nigdy ale ten go bezczelnie zignorował. Ps. Nie pokrywam kosztów za leczenie!! Nie polecam. :( Inspiracja od kochanej @Tobimilobi polecam wpaść na jej...