[Chase]
Obudziłem się z wielkim bólem głowy. Gdy otworzyłem oczy, zdziwiłem się. Nie spałem w swoim łóżku, ani domu. Byłem w jakimś salonie na czarnej skórzanej kanapie. Przez kilka naiwnych sekund myślałem że ciocia Aurora zrobiła remont, ale to nie to. Już kiedyś byłem w tym miejscu.
Podniosłem się na obolałych rękach, i rozejrzałem się dookoła. W tedy już wiedziałem na sto procent że tam kiedyś byłem. Jakieś dwa lata wcześniej z mamą.
- Siema !
Odwróciłem głowę w kierunku dźwięku i wbiłem wzrok w Emilie siedzącą na marmurowym blacie popijającą jakiś sok.
- Co do cholery ! - wykrzyczałem szybko podnosząc się na obolałych rękach.
- Najłatwiej powiadając. - wzięła łyk napoju - Prawie wwaliłeś się Elenore na hate i odebraliśmy cię od policji.
Rozszerzyłem oczy i sparzałem na swoją, zarzyganą bluzkę.
- Eee... ale szukajmy pozytywów, wymiotowałeś tak. Lecz dziękuj bogu że na trawnik a nie samochód Aidena. Jak by się tak stało, dawno byłbyś martwy.
- Jest bardzo podobny do Scota - stwierdziłem a dziewczyna od razu wbiła we mnie wzrok.
- Nie mów tak - podniosła kuchenną drewnianą łyżkę - bo zaczynam się zastanawiać czy jednak cię nie zadźgać tą łyżką.
- Nie da się kogoś zadźgać łyżką - zmarszczyłem brwi.
- We mnie wątpisz - skierowała łyżkę w moją stronę i po chwili zaczęła się śmiać. Nawet mi dodało to odrobinę radości.
- A to widzisz ? - pokazałem palcem na moją bluzkę.
- Co ja mam ciebie, przebierać ? Duży już jesteś. Umiesz się sam przebrać. - zeszła z blatu i weszła do jakiegoś pokoju.
- Gdzieś ty poszła ?!
- Dam ci jakąś starą koszule mojego starego - wyszła i rzuciłam mi niebieską, klasyczną koszulę.
- Koszule do dresów ?
- A czemu nie ?
- Czyli mam się ubierać i wywalać na łeb i szyje ?
- Jak chcesz możesz ze mną zostać. Moich rodziców nie ma w domu cały czas a jedyną istotą żyjącą tu oprócz nas jest Tobias.
- Zostaje.
- Super ! - podbiegła do mnie i mnie przytuliła. Widać było że na mnie leci. Proste, proste.
[Emilie]
Siedziałam sobie na łóżku przeglądając media społecznościowe. Chase chyba siedział gdzieś z Tobiasem. Strasznie mi się nudziło a Aiden nie dał rady do nas przyjść. Chciałam też zrobić imprezę ale oczywiście nikt nie miał czasu.
Z nudów postanowiłam napisać do Aidena ponownie.
Ja.
Aiden bo jestem głodna, a Chase u mnie jest i...
CZYTASZ
Znajomi z kosza i sprawa potrójnego pobicia 1tom
Misterio / SuspensoKochałam kryminały, lecz nie chciałam się w nim znaleźć. Siedemnastoletnia, Emilie-Rose Adams, zawsze była żądna przygód. Uwielbiała kryminały, lecz nie wiedziała że znajdzie się w jednym z nich. Pewnego dnia w...