"Bo jego niebo znajdowało się tam gdzie ona."
*Sześć miesięcy później *
Od momentu poznania Niall'a całe moje dotychczasowe życie uległo zmianie i to o całe 180 stopni. Poczynając od tego, że moja matka zostawiła tatę i wyjechała gdzieś za granicę ze swoim nowym facetem młodszym od niej o jakieś dwadzieścia lat. Ojciec także znalazł sobie nową partnerkę życiową, która mogłaby być moją prawdziwą mamą, ponieważ bardzo dobrze się z nią dogaduję. Melissa wraz z Haroldem są razem co nas wszystkich pozytywnie zaskoczyło, no bo w końcu od samego początku skakali sobie do gardeł. No, ale cóż miłość nie wybiera. A poza tym widać, że są razem szczęśliwi więc my nie mamy nic do gadania. Reszta chłopaków również jest w szczęśliwych związkach, a bynajmniej z tego co wiem.
A ja i Niall no cóż także jesteśmy szczęśliwi jak nigdy. On nadal prowadzi swoją klinikę, a ja ciągle pracuję wraz z Mel w kawiarni u jego mamy, która również przyjęła mnie z otwartymi ramionami.
Niecałe trzy miesiące temu zostałam jego narzeczoną czym byłam totalnie zaskoczona, ponieważ miała to być tylko zwykła kolacja, a wyszło jak wyszło. Niall był tak szczęśliwy, że nawet zaczął już spisywać listę gości kiedy powiedziałam Tak, które brzmiało dla niego jak jakaś kosmiczna odpowiedź. Nawet kiedy mama Niall dowiedziała się, że bierzemy ślub była na niego złą o to, że jej tego nie powiedział wcześniej. No, ale koniec końców w końcu mu to jakoś wybaczyła.Każdemu kto przeszedł przez takie piekło jak ja na początku mojej historii życzę, aby także miał potem takie wspaniałe życie jak ja teraz. I tak wspaniałego mężczyznę.
THE END
***************************
Witajcie !!!
Tak jak widzicie to już jest koniec tego opowiadania. Mam nadzieję, że chociaż trochę się Wam ono podobało. Teraz zapraszam was na drugie moje opowiadanie pt. Return z.m. liczę, że także Was ono chociaż trochę zainteresuje.
Do zobaczenia.
Całuski Dx
CZYTASZ
Psychiatrist ||n.h.||
Fanfiction- Mam ci mówić o tym, że boję się iść korytarzem w szkole, że boję się wejść do autobusu, że wstydzę się wyciągnąć kanapkę w szkole, bo wydaję mi się, że wszyscy patrzą i się ze mnie śmieją ? Że nienawidzę ludzi z mojej szkoły i rzygać mi się chcę j...