Czy To Tylko Sen?? ZAWIESZONE

Najlepsza noc na świecie

Michał dał mi klucze, on sam wziął bagaże i szliśmy chodnikiem w stronę domu. Gdy byliśmy już w środku kompletnie za niemówiłam. Był śliczny, hol był pomalowany na jasny odcień kawy z mlekiem a meble i podłoga były koloru wenge.
- To nie koniec niespodzianek jest jeszcze kilka, ale to już jutro, bo jestem zmęczony. Choć zaprowadze cie do twojego pokoju, a ja zrobię nam coś do jedzenia.
- O nie! Ty idziesz do pokoju, bierzesz prysznic, a ja gotuje i nawet się nie sprzeczaj, bo nie ustąpie. Jesteś zmęczony sam tak powiedziałeś, a ja przez prawie całą drogę spałam.
- Już dobrze, nic nie mówię. Gdybyś czegoś potrzebowała to zawołaj idę na górę.
- Grzeczny chłopczyk :D
Jeszcze pokaż mi, gdzie jest kuchnia i łazienka, a potem zmykaj szybko na górę.
Postanowiłam zrobić kurczaka z ryżem i warzywa.
Krzatałam się po kuchni nucąc piosenkę Lifehouse - Broken, gdy poczułam jego dłonie na moich biodrach. Wyczułam jak uśmiecha się, po chwili mnie przytulił, a następnie obrócił. Wpatrywałam się w niego przez chwilkę, po jego zmęczeniu nie było nawet śladu. Przytuliłam się do niego niepewnie, on odwzajemnij to i pocałował mnie w czoło i włosy.
- No, no, no niezła z ciebie kuchareczka.
Uśmiechnął się szeroko i cmoknął z podziwu. Zarumieniłam się i spuściłam wzrok na swoje małe ręce. Chwycił mnie za brodę i pociągnął tak, bym na niego spojrzała.
- Hej śliczna, nie musisz się wstydzić. Przepraszam nie chciałem....
Nie zdążył dokończyć bo pocałowałam go, przez chwilkę stał w osłupieniu, a później oddawał mi pocałunki, aż brakło nam tchu.
- Ja.. ja przepraszam nie powinnam tego robić.
Chciałam odejść od niego i jego cudownego zapachu morskiego żelu pod prysznic. On jednak chwycił mnie za rękę uniemożliwiając to. Spojrzałam w jego cudne niebieskie oczy.
- Lena nie musisz przepraszać, to było miłe i inne, takie nieśmiałe. Przyciągnął mnie do siebie i mocno przytulił a ja nie byłam mu dłużna. Kolacje zjedliśmy w ciszy przy kominku. Od czasu do czasu uśmiechając się i dotykając chcąc wziąść warzyw z półmiska.