Rozdziały będą się pojawiały w piątki i poniedziałki!!!
Minął miesiąc od wakacji. Zaczęła się szkoła. Summer próbuje pozbierać się po blondynie, który złamał jej serce - zdradzając ją z innymi. Marnie jej to wychodzi.
'To on zawsze będzie tym jedynym. Kocham go i zawsze tak będzie. Najważniejsze jest jego szczęście. Ja nie potrafiłam mu tego dać, to może teraz nareszcie będzie szczęśliwy, beze mnie.' - myślała, łkając cicho.
Nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo się myli.
*******
- Luke, musisz w końcu wyjść z tego pokoju. - powiedział Calum, próbując wyciągnąć przyjaciela z łóżka.
- Nigdzie się nie ruszam. Najchętniej bym teraz się zabił. - wykrzyczał, a po jego policzkach spływały kolejne łzy.
- Luke... - Calum chciał go uspokoić.
- Nie, żadne 'Luke', jak ja mogłam zrobić jej takie świństwo? - powiedział dławiąc się łzami. - Jestem p-potworem. - wybuchnął niekontrolowanym szlochem.
- Luke nie możesz się załamywać. - powiedział brunet.
- Jak ty możesz mi mówić, że mam się nie załamywać? Straciłem najważniejszą dla mnie osobę. Kocham Sam ponad życie. - wyjąkał.
- Skoro ją kochasz to o nią walcz chłopie. - stwierdził.
- Ale jak mam o nią walczyć? Ona na pewno nie chcę mnie znać. - po ostatnim wypowiedzianym przez siebie zdaniu, kolejne łzy tworzyły ścieszkę na jego twarzy.
- Chyba warto spróbować, co nie? - zapytał Calum. Po tych słowach blondyn podniósł głowę i spojrzał na niego, a w jego oczach można było dostrzec iskierkę nadziei.
- Warto. - powiedział przerywając panującą tam ciszę.
*******
Tak bardzo was kocham, że prolog, który miał być w piątek jest dzisiaj.
I teraz takie pytanie, jeśli chodzi, kiedy będą pojawiać się rozdziały to w piątek i poniedziałek, ponieważ będą dłuższe od tych w pierwszej części. Zdecydowanie będą dłuższe.
Kocham was,
xx
CZYTASZ
Messages II {l.h}
FanfictionCzy miłość Summer i Luke'a odrodzi się na nowo? A może nadal trwa?