Rozdział 43

3.3K 279 17
                                    

*Summer*

Jest już 22:39. Leżę sama w wielkim łóżku Luke'a, które bez niego jest strasznie puste. Westchnęłam z rezygnacją i przetarłam swoje oczy dłońmi. Sięgnęłam po telefon, który leżał na pościeli obok mnie. Odblokowałam ekran i kliknęłam w ikonkę 'Messenger'a' na ekranie. Szybko zaczęłam stukać w klawiaturę, pisząc wiadomość.

xxSam: Lu śpisz?

Po mniejwięcej minucie dostałam odpowiedź.

Luke7: nie, nie śpię :)

Luke7: a ty czemu nie śpisz?

xxSam: a ty?

Luke7: strefa czasowa głupku!

xxSam: a no tak, jest tak późno, że już niczego nie ogarniam :(

Luke7: coś się dzieję?

xxSam: tęsknię :(

Luke7: ja też kocie, nie przejmuj się :(

Luke7: jeszcze raz przepraszam za to, że wyjechałem

Luke7: wiem, że mieliśmy spędzić Święta razem, ale trasa i te sprawy.... przepraszam :'(

xxSam: spokojnie Lu, rozumiem kochanie :)

xxSam: już w Sylwestra się widzimy, więc nie rozpaczaj

Luke7: jesteś cudowna, kocham cię <3 :*

xxSam: wiem i wiem :D

Luke7: ...................

xxSam: no ja ciebie też kocham ;D

Luke7: no :)

xxSam: a tak właściwie, co robisz?

Luke7: aktualnie siedzimy na spotkaniu z menagerem i omawiamy trasę, ale ja piszę z tobą :D <3

xxSam: Luke słuchaj głupku co mówi menager!!!

Luke7: po co?

xxSam: zostawię to bez komentarza... słuchaj, a ja idę już spać i ci nie przeszkadzam :*

Luke7: ale ty mi nigdy nie przeszkadzasz misiek ;*

xxSam: słuchaj menagera, a ja idę

xxSam: dobranoc :*

Luke7: nie Sam, nie i jeszcze raz nie!!!

Nie czytając więcej wiadomości od Luke'a, wylogowałam się i położyłam wygodniej na łóżku, które całe pachniało blondynem. Wtuliłam głowę w poduszkę, na której zawsze spał niebieskooki i zapadłam w sen.

*******

I mamy 43 rozdział. Mam nadzieję, że komuś się podoba. Podoba Was się?

Kocham Was,

xx

-Nat

Messages II {l.h}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz