6.

1.2K 71 0
                                    

Bałam się tego co się dalej wydarzy. Powoli odsunęłam go od siebie i wyszeptałam:

-Patryk,ja nie mogę...

-Czego nie możesz?

-Patryk,proszę cię, wiesz o co mi chodzi. Nie jestem gotowa nie teraz...

-Dobrze,rozumiem. Zaczekam tyle ile będziesz chciała. Kocham cię.

-Ja też cię kocham.

-Chyba powinniśmy...iść już spać. W końcu jutro do szkoły trzeba iść.

-Masz racje. Jutro będą ogłaszane wyniki egzaminu końcowego. Mam nadzieje że nie będzie aż tak źle.

-Bedzie dobrze, zobaczysz.

Schowałam się pod kołdre a Patryk chwile później dołączył do mnie. Po chwili usnęłam.

**********
-Patrycja,wstawaj!Zaraz się spóźnimy!

-Co ty odemnie chcesz? Gdzie się spóźnimy?Wiesz normalni ludzie o tej porze śpią-wymamrotałam zmęczona. Po chwili zakryłam oczy poduszką bo Patryk odsłonił żaluzje.

-Może i jestem nienormalny ale nie chce mieć spóźnienia. Jeśli w tej chwili nie wstaniesz,zaniose cię do szkoły w piżamie.

-Nie ośmielisz się. Przecież nie chcesz żeby twoja dziewczyna stała się pośmiewiskiem całej szkoły.

-Czy to wyzwanie? Jeśli tak to patrz.

Nagle on się schyla,łapie mnie za uda,podnosi i przerzuca sobie przez ramię.

-Postaw mnie!-krzykłam.

-Pójdziesz do tej cholernej łazienki czy mam ci może zafundować prysznic na przebudzenie. Wiesz,tak po zastanowieniu to genialny pomysł.

-Nie,nie dobra,pójdę sama,postaw mnie!

Po chwili stawia mnie na ziemi a ja nie czekając zanim wróci do pionu,biegiem idę do łazienki. Co on sobie wyobraża. O nie, zemszcze się! Szybko się wyszykowałam i po chwili byłam już przy drzwiach.

-I widzisz?Można było?

-Nawet mnie nie denerwuj!

-Też cię kocham-i pocałował mnie w policzek co mnie jeszcze bardziej wkurzyło.Nie czekając na niego wyszłam. Lecz ten mnie dogonił i powiedział:

-Wiesz że jesteś jeszcze piękniejsza kiedy się złościsz.

-Ta jasne. Za to ty jesteś irytujący wiesz?

-Wiem

Gdy dotarłam do szkoły,zobaczyłam martynę wiec do niej podeszłam.

-Cześć...

-Cześć,zgadnij co jest za miesiąc?

-Nie wiem...twoje urodziny?

-Nie ,koniec roku! Dziś będą odczytywać wyniki egzaminu końcowego a za miesiąc oprócz tego że jest zakończenie to wieczorem będzie impreza pożegnalna!

-A no tak zapomniałam.Co roku jest taka impreza.

-No tak ale w tym roku,nauczyciele przymkną oko na pewne rzeczy. Takie jak na przykład... alkohol !

-To fajnie.

-Coś mało entuzjazmu... Co jest ?

-Oprócz tego że patryk mnie wkurzył to nic.

-Kobieto,faceci tacy są! Potrafią tak wkurzyć...ale mimo to ich kochamy.

-Mnie to mówisz...A tak wogóle to muszę ci coś powiedzieć.

Zakochać się IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz