zostawcie po sobie jakiś komentarz lub gwiazdkę, to strasznie motywuje:)
Po rozłożeniu zakupów postanowiłam
wybrać się na mały spacer po plaży.
To miejsce, jest zupełnym odludziem.
Szum morskich fal i dzwięczne śpiewy ptaków to jedyne w co można było się wsłuchać. Przypominało mi to trochę dzieciństwo. Właśnie tak spędzaliśmy czas z rodzicami, w Melbourne.
Kiedy był tata, a mój kontakt z mamą nie wisiał na włosku... Czasami za tym tęsknie.Rozłożyłam na piasku bluzę i delikatnie na niej spoczęłam.
Odłożyłam torbę tuż obok, wrzucając do środka telefon.
Przysunęłam kolana do klatki piersiowej i oparłam na nich brodę, obserwując lazurowe morze.Nawet nie zauważyłam, kiedy obok pojawił się blondyn.
- Nie zimno? - usiadł obok, powtarzając moje poprzednie czynności.
- W sam raz. -odparłam obojętnie.
- Będziesz teraz na mnie obrażona?
Odwróciłam głowę w strone chłopaka napotykając jego niebieskie tęczówki.
- Zakończmy temat Luke, nic się nie wydarzyło.
- Jak uważasz. - uniósł lekko kąciki ust i opierając brodę o kolana, zwrócił spojrzenie na morze.
Siedzieliśmy przez pewien czas w zupełnej ciszy.
- Luke?- odezwałam się po chwili.
- Tak? - skierował wzrok ponownie na mnie.
- Co było takim ważnym tematem waszej rozmowy, którą za wszelką cene chcieliście zachować w tajemnicy?
Blondyn gwałtownie zacisnął szczęke.
- Nic takiego, ustalaliśmy pewne sprawy.
- Okej, rozumiem. - postanowiłam zakończyć temat, chyba źle na niego działał.
- Chłopaki i Rosie już są, idziemy? - Luke odwrócił głowę w prawą stronę, machając do przyjaciół.
- Jasne. - wstałam leniwie i podnosząc torebkę, udałam się za blondynem.wiem, że zazwyczaj dodaje w piątki wieczór lub sobotę rano ,ale mialam wycieczkę klasową i tak wyszło ,że po powrocie okoł godziny 1 ,od razu poszłam spać:((
ten rozdział jest chyba najkrótszym z wszystkich ale wybaczcie, nie mam na to kompletnie dzisiaj głowy
idk czy będe miała siłe napisac coś jutro, bo mam warsztaty taneczne i tez sporo nauki
postaram się wstawic coś jeszcze w tygodniubtw. zaraz będzie 5 tysięcy wyświetleń, dziękuje robaczki ❤❤

CZYTASZ
Unpredictable || LH ✔ (zatrzymane na zawsze)
FanfictionNowa szkoła, nowi znajomi, nowe przeżycia i nowe doświadczenia. Czy się boję? Czy poznam właściwe osoby? Ta przeprowadzka mnie zmieni. Zmieni wszystko. Zmieni przedewszystkim mnie. Od najmniejszych aspektów mojej osoby, po największe i najważniejsze...