Leżałam sobie właśnie spokojnie na.... Michael'u, kiedy ni stąd ni zowąd Will zaczął krzyczeć coś o jakiejś nutella'i. Od razu wstałam i pobiegłam do kuchni. Mój brat trzymał w ręce nowiutkie, jeszcze nie tknięte, opakowanie czekolady. Złapałam za łyżeczkę i wyrwałam mu je z rąk. Potem wróciłam na swoje miejsce. Głowę usadowiłam na brzuchu Clifford'a, a ten posłał mi uśmiech.
-Idziesz jutro do szkoły?-(a/n omg jest 21:21 O.O) Calum zwrócił na siebie moją uwagę.
-Nie. Zostanę sobie w domku przez tydzień. Will codziennie jeździ do babci, więc dom jest mój.-uśmiechnęłam się.
-Też bym tak chciał.
***
Chłopaki wyszli jakiś czas temu. Ja zjadłam i poszłam do swojego pokoju, gdzie od razu glebłam się na łóżko.
lukeisapenguin: myślę, że jesteś gotowa
xpenguinx: lukkkkkkkey!
xpenguinx: gotowa na co?
lukeisapenguin: żeby poznać moich znajomych
xpenguinx: omg stresuję się
lukeisapenguin created a group
xCalx: elo :)
littlepony: no czeeeeeeeeeeeść
pikachu: jestem!
xpenguinx: elo
xpenguinx: heeeeeeeeeeej
xpenguinx: ja też!
lukeisapenguin change name
lofpenguin: przywitali się już?
xpenguinx: omg luke ^^
xpenguinx: cuuuuute ^-^
pikachu: kocham ją o.o
lofpenguin: ona jest moja
lofpenguin: ashton nie śmiej się ze mnie!
littlepony: dlaczego?
xCalx: no i paczaj luke
xCalx: zrobiłeś, że ash jest smutny
xpenguinx: kto smuta?
littlepony: ja :((((
xpenguinx: *huuuuuuuuuuuuuuuug*
littlepony: *hug back*
littlepony: :))))
lofpenguin: a mnie nie przytuliłaś :(
pikachu: i mnie też nie :'(
xCalx: i mnie :((
xpenguinx: -,-
xpenguinx: *group huuuuuuuuuuug*
xCalx: *hug bach*
lofpenguin: *hug back*
pikachu: *hug back*
xpenguinx: :))))
-love ya♥
CZYTASZ
✔ ✉KIK✉/L. Hemmings/ ✔
Fanficlukeisapenguin: myślę, że jesteś gotowa xpenguinx: lukkkkkkkey! xpenguinx: gotowa na co? lukeisapenguin: żeby poznać moich znajomych xpenguinx: omg stresuję się Historia opowiadająca o podwójnym życiu Rosalin. Nikt nie sądził, że ta wesoła osóbka z...