Prolog

3.8K 179 7
                                    

2004 Norwegia
Siedziała właśnie na werandzie swojego drewnianego domu. Promienie słońca oświetlały jej różową twarz. Czytała właśnie swoją ulubioną bajkę "Królowa śniegu". Wzbudzała w niej tyle emocji, a po za tym uwielbiała zimę. Nagle usłyszała głos swojego przyjaciela, którego tak bardzo uwielbiała. W sumie to miała tylko jego, od czasu przeprowadzki do Norwegii nie potrafiła porozumieć się z rówieśnikami, ale jej to nie przeszkadzało wystarczył jej tylko chłopak.
- Cześć Diana -uśmiechnął się chłopczyk.
- Hej Daniel.
- Przyjdziesz jutro na moje pierwsze zawody?
- Jasne, czemu nie - uśmiechnęła się.
- Co czytasz? - zapytał z zaciekawieniem.
- "Królowa śniegu" - odparła.
- A to tylko dla bab. Książę z bajki itp.
- Twierdzisz, że miłość nie istnieje i nikt nie poświęci się tak dla miłości jak Gerda dla Kaja?
- Tak właśnie twierdzę. Nie mógłbym zrezygnować ze skoków dla jakiejś dziewczyny to głupie.
- Sam jesteś głupi - zamknęła książkę i weszła do domu zostawiajac Daniela na dworzu.

Spójrz w górę, zobaczysz... MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz