Rozdział 1

2.6K 162 4
                                    

2009 Norwegia
- Gratulacje kochanie - przytuliła się do chłopaka, który właśnie oddał swój najlepszy skok w dotychczasowej karierze, który dał mu najwyższe miejsce na podium.
- Ten skok był dla ciebie - powiedział i uśmiechnął się do dziewczyny.
Skończyła się przyjaźń Daniela i Diany. Od roku byli parą, szczęśliwą parą. Daniela często nie było, dość szybko zaczął karierę skoczka. Diana mu tego nie wypominała, ponieważ wiedziała, że bycie dobrym skoczkiem narciarskim to jego marzenie, a żeby spełnić te marzenie musiał cieżko pracować. Co wiązało się z nieobecnością w domu, przy niej. Skrycie zaczynała nie lubić skoków, które zabierały jej chłopaka.
...
2015 Polska
- Diana musisz tu jak najszybciej przyjechać!
- Mamo, ale jak to? Co się stało?!  - krzyknęłam do telefonu.
- Dziadek, jest w szpitalu. Leży w ciężkim stanie!
- Co się stało?
- Wyjaśnię ci wszystko jak przyjedziesz.
Nie rozumiałam nic ze słów mamy. Kazała mi tylko przyjechać do Norwegii, bo dziadek jest w złym stanie. Kochałam go, nawet bardzo. Zawsze mogłam z nim o wszystkim porozmawiać. Na każdy temat, nawet ten o chłopcach. Niestety, rzadko się z nim widywałam, od kiedy wyjechałam z Norwegii widziałam go ze dwa razy. Wiem, że to ja powinnam go odwiedzać, a nie on mnie. Ale teraz dla mnie najważniejsze były studia. Studiowałam psychologię i italianistykę. Kochałam Włochy i ich język. Nie powiem też, że Włosi nie są przystojni. Jednak teraz wolę o tym nie myśleć, może mama ma rację, że powinnam przyjechać do Norwegii.

Spójrz w górę, zobaczysz... MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz