Part 37

2.5K 165 12
                                    

zmuszam się do powolnego otworzenia powiek, dziwne że tak prosta czynność jak otwieranie oczy sprawia mi nie lada wyczyn


na początku obraz jest zamazany, ale rozróżniam kilka osób, zwłaszcza jedną, stoi najbliżej i pochyla się nade mną z troską w błękitnych oczach jest taki przybity że mam ochotę go przytulić

- teraz naprawdę się obudziłaś... - westchnął z ulgą, zamrugałam zdziwiona nie wiedząc o czym mówi ale był nieziemsko przystojny

- no dziewczyno.. bez takich nam tu więcej! - zbeształ mnie azjata mocno przytulając do siebie brunetkę w ciąży

było jeszcze dwóch jeden z blond włosami a drugi w kolorze trawy... serio? kto nosi coś takiego na głowie, lekarz w białym kitlu podszedł do  mnie powoli

- panno irwin... miała pani wypadek samochód potrącił panią na pasach... teraz jest pani w szpitalu, czy dobrze się pani czuje?

przytaknełam i przełknełam ślinę żeby o coś zapytać

- jest dobrze... tylko proszę niech ci ludzie tu robią?



#LukeyMickeyCalAsh




my boyfriend // l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz