- co oglądamy? - Michael rzucił się na sofę a Ash skoczył na niego przez co Mickey wydarł się na cały dom
- zgłupiałeś kretynie?! - oburzyl się czerwonowłosy, tzn akurat w tym tygodniu były czerwone - Widzisz mój kaloryfer?
Podniósł koszulkę i pokazał owy 'kaloryfer', który więcej wspólnego miał z beczką niżeli z wyżej wymienionym
- ojj stary musisz zawitać na siłowni - stwierdził Calum otwierając popcorn, Diana siedziała przy nim oczy jej się zamykały a ja miałam ochotę rzucić jej poduszkę, Calum jednak zatroszczył się by było jej wygodnie
Ash droczył się z Michaelem na temat wykupienia karnetu na siłownie w między czasie włączając szklaną pułapkę której nie nawidziłam
- idziemy na górę? - głos luke'a tuż przy uchu przyprawił mnie o dreszcze, dobrze wiedział że nie przeżyje tego filmu
Wczłapałam się do naszej sypialni i ułożyłam na łóżku Lukey leżał tuż obok trzymał moją dłoń.
- zastanawiam się jak nam się to udało... - powiedziałam szeptem a on głaskał mój brzuch - przyjeżdżając tu nie mieliśmy nic
- mieliśmy siebie Alex a teraz mamy i jego - zamknął na chwile oczy - Dałaś mi wszystko czego pragnąłem... wyjdź za mnie zanim junior się urodzi Alex...
- Tak Luke tak!
###
śluby 'bedą' xD
LukeyMickeyCalAsh
CZYTASZ
my boyfriend // l.h.
Fanfiction2 część "a friend of my brother" /zanim zaczniesz czytać 'my boyfriend' przeczytaj 'a friend of my brother'/ nowe miasto nowe życie tylko ludzie ci sami jak nasza cudowna rodzinka poradzi sobie w londynie?? i co się dzieje z luke'iem?? ;) ### Luke...