Part 57

1.8K 95 1
                                    

- co oglądamy? - Michael rzucił się na sofę a Ash skoczył na niego przez co Mickey wydarł się na cały dom

- zgłupiałeś kretynie?! - oburzyl się czerwonowłosy, tzn akurat w tym tygodniu były czerwone - Widzisz mój kaloryfer?

Podniósł koszulkę i pokazał owy 'kaloryfer', który więcej wspólnego miał z beczką niżeli z wyżej wymienionym

- ojj stary musisz zawitać na siłowni - stwierdził Calum otwierając popcorn, Diana siedziała przy nim oczy jej się zamykały a ja miałam ochotę rzucić jej poduszkę, Calum jednak zatroszczył się by było jej wygodnie

Ash droczył się z Michaelem na temat wykupienia karnetu na siłownie w między czasie włączając szklaną pułapkę której nie nawidziłam

- idziemy na górę? - głos luke'a tuż przy uchu przyprawił mnie o dreszcze, dobrze wiedział że nie przeżyje tego filmu

Wczłapałam się do naszej sypialni i ułożyłam na łóżku Lukey leżał tuż obok trzymał moją dłoń.

- zastanawiam się jak nam się to udało... - powiedziałam szeptem a on głaskał mój brzuch - przyjeżdżając tu nie mieliśmy nic

- mieliśmy siebie Alex a teraz mamy i jego - zamknął na chwile oczy - Dałaś mi wszystko czego pragnąłem... wyjdź za mnie zanim junior się urodzi Alex...

- Tak Luke tak!

###

śluby 'bedą' xD

LukeyMickeyCalAsh

my boyfriend // l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz