Part 61

1.6K 80 0
                                    

*Luke*

- ty serio jesteś jebnięty Hood - zakryłem oczy dłonią - gdzie Diana

- pojechała do ciotki, źle z nią...

zapadła niezręczna cisza, wisimy jej wielką przysługę, dałam nam dach nad głową gdy nie mieliśmy nic.

Pukanie do drzwi.

- czekasz na kogoś?

wzruszył ramionami i poleciał otworzyć, wrócił dosłownie trzy sekundy później z kopertą w dłoni i małym pudełkiem.

- nie... znowu?! - jęknąłem przerażony, a on skinąl głową podając mi jedno i drugie

drżącymi palcami otworzylem kopertę

Alex jest ze mną, musisz spełnić kilka moich warunków by ją odecmnie dostać.
1.Nie otwieraj pudełek
2. Zabierz ze sobą Azjate

- Dlaczego on nazywa mnie azjatą - mruknął niezadowolony patrząc mi przez ramię

3. Kup plastry na rany w aptece w galerii
4. Jedź do mieszkania Clifforda

xxx

- Plastry na rany? - zdziwil się Calum, ja też nic z tego nie rozumiałem

Czyżby mialy być dla Alex? oby to był tylko głupi żart!

- jedziemy... - wybiegłem do auta a Hood zaraz za mną.

###

LukeyMickeyCalAsh

my boyfriend // l.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz