Rozdział 16

710 45 2
                                    

Uwaga ten rozdział to bardziej dodatek. Znajdują się tu same wspomnienia I myśli.

Wspomnie Regulus

Nie wytrzymam dłużej w tym patologicznym domu . Jak ta kobieta śmie nazywać się matką. Ona bardziej kocha naszego skrzata domowego niż mnie i Syriusz razem wziętych. W tym roku poproszę Dumbledor o ponowne przydzielanie do domu. I nie mam zamiaru więcej wracać do tego domu po wakacjach porozmawiam z bratem i przeproszę go. Mam nadzieję że jak Syriusz skończy szkołę to będę mógł z nim zamieszkać .

KONIEC

Wspomnienie Remusa

Dziś po ciszy nocnej razem z huncwotami mamy zamiar wyjawić jedną z naszych , a raczej moich tajemnic. A mianowicie mój mały futerkowy problem. No i niezwykłe zdolności chłopaków.

-... A więc ty Lunatyk jesteś wilkołakię, Łapa psem, Rogacz jeleniem, a Glizdogon dżdżownicą? - Spytała niepewnie Dora.
- Wypraszam sobie, ale ja jestem szczurem, a nie jakimś oślizgłym robakię. - Obórzył się Peter.
- Więc zrozumiem jak nie będziecie chciały przyjaźnić się z takim potworem jakim jestem.
- Powiedział zrezygnowany Lupin.
- Czy ty zwariowałeś? Jesteś moim najlepszym przyjacielem. - Powiedziała Lily przytulając przyjaciela. James zrobił się zazdrosny ponieważ Remus zawsze potrafił dogadać się z kobietami.

Wspomnienia Dorcas

( szósty rok )
Dziś Adam McSal krukon z szóstego roku . Chłopak Dory. Po południu parą poszła na błonia.

- Adam muszę z tobą zerwać .
- Ale dla czego ? Masz kogoś ?
- Nie . Ale od kilku tygodni czuje że nie układa się nam. Więc najlepiej będzie jak się rozstaniemy.
- Co ty nie możesz mnie tak zostawić. Jesteśmy dla siebie stworzeni. Kocham cię !
- Zrozum że nie chce być już z tobą ! - Krzyknęła wściekła dziewczyna. Wtedy chłopak przycisną ją do drzewa i zaczął ją namiętnie całować.
- Zostaw mnie ! - Krzyknęła wyrywać się brunetka. Lecz chłopak nie zwracał na nią uwagi.
Chłopak zaczął władzać ręce pod jej koszulkę.
- Ej ty zostaw ją. - Zawołał Łapa który biegł w ich kierunku.

W tej chwili po policzkach dziewczyny zaczęły płynąć łzy. Wielkie gorzkie łzy.
Chłopak szybko do nich podbiegł. Syriusz uderzył kilka razy w twarz Adama i podszedł do dziewczyny.

- Hej mała już wszystko dobrze. - Powiedział Black przytulając ją.
- Wiem bo ty tu jesteś. - Po tych słowach lekko pocałowała chłopaka i wrócili do zamku.

Myśli Severusa

Boże moja biedna Lily przez tych durnych ślizgonów omal nie wykrywania się na śmierć. I to wszystko przestoju że jest szlamom i przyjaźni się z tymi nieudacznukami.

Myśli Potter

Nareszcie moja kobieta się obudziła. Teraz to już nie odstąpię jej nawet na krok. A ci ślizgoni Po żałują że zawarli z moją Lily. Muszę jeszcze iść po kwiaty dla mej wybranki na powitanie . Przy okazji muszę zastanowić się co dam Evans na święta.
Co z tego że do świąt jeszcze ponad miesiąc. Przez ony zawsze ubezpieczony.

Myśli Lily
To co spotkało mnie ostatnio było okropne. Myślałam o tym dużo i dopiero teraz odkryłam że mam przy sobie wspaniałych ludzi. Brata i chłopaka oraz przyjaciół.

^^^^^^
Informacje z tego rozdziału będom wyjaśniały niektóre sytuacje z kolejnych rozdziałów. Przepraszam za błędy.


Era Huncwotów i HuncwotekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz