unicornMikixoxo: Psiapsióło mam problem...
unicornMikixoxo: Kylie!
unicornMikixoxo: Kylie!!
unicornMikixoxo: Kylie!!!
xKyliex: Czy ty jesteś normalny!?
xKyliex: Jest 5.30 czego chcesz!?
unicornMikixoxo: Bo, Bo...
unicornMikixoxo: Ja się wkopałem...
xKyliex: Ale jak!?
unicornMikixoxo: No.......
Sczerze nie pamiętam........
Wiem, że moi "kochani" koledzy wczoraj wrzucili mnie do dołu...
(Nie pytaj skąd był tam dół, bo sam nie mam pojęcia.....)xKyliex: Idioci ale jak?!
unicornMikixoxo: :-( No bo.. Wczoraj była impreza no i, no i...
unicornMikixoxo: Tak tylko troszeczkę........ dużo się upiłem... :-(
xKyliex: Ehh...
xKyliex: Wszystko jasne
unicornMikixoxo: No i mam takie pytanko..
unicornMikixoxo: Pomogłabyś mi???
unicornMikixoxo: Siedzę tu od wczoraj... I troszkę mi zimno
xKyliex: Mam ochotę przyłożyć sobie patelnią
unicornMikixoxo: Wiem, rozumiem
xKyliex: Dobra Mike nie ruszaj się a ja napiszę do Luke'a
xKyliex: ;-)
unicornMikixoxo: Po pierwsze nie mogę się ruszyć!
unicornMikixoxo: A po drugie Luke zabalował jeszcze lepiej więc sms go nie obudzi ;-)
xKyliex: Tak na marginesie...
unicornMikixoxo: Marginesy są w zeszytach kochanie;-) :-*
xKyliex: --,-- przestań, bo będziesz tam siedział jeszcze dłużej
xKyliex: Dlaczego do mnie piszesz a nie zadzwonisz do niego sam???
unicornMikixoxo: Bo mi się kasa skończyła...
xKyliex: -----,,----- Kasy nie masz a neta masz?!!!!!
unicornMikixoxo: :(((((((((((((( yhym...
xKyliex: Podaj mi jego numer
unicornMikixoxo: XXX XXX XXX
___________
W następnym rozdzialiku pojawi się ich rozmowa ^,^
/Ama
YOU ARE READING
KIK ||5sos||
FanfictionsweetPinguin: Aniele spadłaś z nieba? xKyliex: Nie sweetPinguin: --,-- sweetPinguin: To nie tak miało być... xKyliex: Upsss...... :-) -> Książka pisana jest przezemnie a jakiekolwiek pokrewieństwo jest PRZYPADKOWE -> Zapraszam ;...