43

271 21 1
                                    

-Kylie to może zostaniesz u nas?

-Że na noc?

-Że tak.

-Nie wiem...

-Kylie no zgódź się!-Calum krzyknął z kuchni.

-Nie mam ciuchów.

-Moje koszulki nie są aż tak duże.

-Nie zwłaszcza z twoim wzrostem...-zaśmiałem się na to.

-Sugerujesz że jestem żyrafą?-zapytałem

-Tak-odpowiedziała od razu biegnąc do kuchni.

-Odwołaj to-Mówię biegnąc za nią.

-Nigdy!-Krzyknęła-Cali ratuj, ta żyrafa chce mi coś zrobić...-schowała się za chłopakiem.

-Spadówa do Afryki zrzerać liście z kujących drzewo podobnych krzewów!

-Kiedy lecisz rodzinę odwiedzić? Zafundować ci na urodziny bilet do Chin?

-Miarka się przebrała!-Krzyknął Cal i skoczył na mnie. Oczywiście ja i mój refleks w porę odskoczyliśmy tak że wpadł twarzą w resztki pizzy na blacie. Zaczęliśmy z Kyl śmiać się tak że z góry zbiegł Ash.

-Co się stało?-zapytał. Kiedy zobaczył twarz Calum'a całą w serze i sosie pomidorowym wyciągnął szybko telefon i zrobił ze 100 zdjęć.

-I poszło-powiedział Irwin zadowolony z siebie.

-Masz 10, 9, 8,-Ash zaczął uciekać-7, 2, 1,0-Matematyka Calum'a... No comment.

-To jak Kylie?

-Może obejrzymy film a potem mnie odwieziesz?

-Jasne-wole nie drążyć.

Zrobiłem popcorn i usiedliśmy w salonie.

-To co oglądamy?-zapytałem.

-Obejrzyjmy coś dla dzieci... Mustang z dzikiej doliny?

-Dobra.

Włączyłem film ale nie dane nam było obejrzeć go razem bo Cal i Ash usiedli na podłodze przed telewizorem.

-Uwielbiam tą bajkę...-Mówi Ash.

Po 20 minutach Kylie była cała zapłakana zresztą Ashton i Calum też, kiedy do salonu wparował Mike wszystkie pary oczu skierowały się ku niemu.

-Kto idzie ze mną do klubu?-zapytał.

-Ja-powiedział Cal.

-Ja też mogę-Ash się odezwał.

-Kylie?-odezwał się Mike pytająco.

-Mi jest obojętnie...

-To za 15 minut w aucie.-powiedział i wbiegł na piętro.

-Naprawdę chcesz iść?-zapytałem dziewczynę.

-Może być fajnie, zapomnę chociaż na chwilę... Ale nie mam się w co ubrać...

-Kylie ty tak na serio?

-Ale co?-patrzała na mnie ze zmarszczonymi brwiami. Była ubrana idealnie. Obcisłe złote spodnie, czarna bluzka z białym pasem i czarne koturny ze złotą podeszwą.

 Obcisłe złote spodnie, czarna bluzka z białym pasem i czarne koturny ze złotą podeszwą

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Jesteś ubrana idealnie do klubu. Wyglądasz pięknie.

-Dziękuję Luke. Ale leć się naszykuj.

Pobiegłem na górę do swojego pokoju. Wziąłem szybki prysznic, postawiłem włosy na żel i przebrałem się w czerwono czarną koszule w kratę i czarne rurki.

 Wziąłem szybki prysznic, postawiłem włosy na żel i przebrałem się w czerwono czarną koszule w kratę i czarne rurki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zbiegłem na dół założyłem buty i wybiegłem do auta w którym wszyscy już siedzieli.

-Kolejne spóźnienie Hemmings jeszcze jedno i szlaban na imprezy-zażartował Mike. Ruszyliśmy w stronę najbliższego klubu.

----------------------------------

W następnym będzie się działo ;)

Do jutra :)

/Axa

KIK ||5sos||Where stories live. Discover now