1 sygnał.....
2 sygnał.....
3 sygnał....Wytrzymałam na chwilę oddech, ale zaraz odezwał się niebiański, zachrypnięty głos.
L*/ -Halo- Jego zachrypnięty głos spowodował drecze na moim ciele.
K*/ -Halo Luke? Tu Kylie.
L/ -Jaka Kylie?
K/ -Kontaktujesz?-zaśmiałam się.
L/ -Kylie, Kylie... Kylie!? Skąd masz mój numer?
K/ -Miki... Ale mniejsza o to... Musisz mi pomóc.
L/ -W czym?
K/ -Michael siedzi w dole...- usłyszałam głośny śmiech.
L/ - I co mam zrobić z tą informacją?
K/ -No wyciągnij go!
L/ -Dobrze już dobrze... A jak tam u ciebie?
K/ -Luke!
L/ -Ok już idę po niego-zachichotałam
K/ -Zadzwoń jak już wydostaniesz moją psiapsiółę.
L/ -Jaką psiapsiółę? Zabroniłem ci z nim pisać!
K/- Och już się tak nie gorączkuj pingwinku...
L/ -Moja truskaweczko- westchnął- zadzwonię jak będzie po wszystkim-zaśmiał się
K/ -To papa
L/ -Papa
_____________
*L- Luke
*K- Kylie
I jak?????? ^,^/Axa&Ama

YOU ARE READING
KIK ||5sos||
Fiksi PenggemarsweetPinguin: Aniele spadłaś z nieba? xKyliex: Nie sweetPinguin: --,-- sweetPinguin: To nie tak miało być... xKyliex: Upsss...... :-) -> Książka pisana jest przezemnie a jakiekolwiek pokrewieństwo jest PRZYPADKOWE -> Zapraszam ;...