P.O.V Kylie
Obudziłam się w nocy przygnieciona ręką Michaela, noga Caluma a twarz Ashtona była za blisko mojej na dodatek Luke trzymał mnie mocno w pasie jakbym miała mu uciec. Nie za bardzo chciało mi się wstać więc strzepnęłam rękę i nogę z mojego ciała i zasnęłam.
----------
Rano obudził mnie zapach naleśników dobiegający z kuchni. Gdy wstałam weszłam do kuchni i ujrzałam najwspanialszy widok w moim życiu i to nie były naleśniki... Luke bez koszulki... On na siłownie chyba chodzi... Stanęłam jak wryta i otworzyłam szerzej oczy.
-Co tak patrzysz?-zapytał Luke.
-Szukam wzrokiem naleśników...-zarumieniłam się.
-Niestety została tyko nut... Mike!-zawołał kiedy zobaczył kolorową czuprynę chłopaka uciekającego ze słoikiem nutelli do salonu-No więc co ty na to żeby zjeść popcorn?
-Kino?-zapytałam.
-Yhmn...-przytaknął.
-To idź się naszykować i podjedziemy jeszcze do mnie po ciuchy-powiedziałam a on ruszył do swojego pokoju.
Po jakiś 20-25 minutach zszedł na dół przebrany w szaro niebieski T-shirt i czarne rurki jak zwykle.
-To co jedziemy?-zapytałam.
-Już-założył buty i wyszedł a ja razem z nim. Wsiedliśmy do auta i już byliśmy w drodze do mojego domu.
--------------
-Mamo!?-krzyknęłam wchodząc.-Jest ktoś!?-widocznie nie. Luke został w aucie. Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic i owinięta ręcznikiem otworzyłam drzwi od mojego pokoju i przeżyłam szok. Luke jakby nigdy nic leży sobie na moim łóżku.
-Luke miałeś zostać w aucie!
-Ups... Ślicznie wyglądasz...
-Taaa... Zwłaszcza cała mokra i w różowym ręczniku w kolorowe serduszka-zaśmiała się ironicznie.
-Jak tak sobie siedziałem w aucie to przypomniało mi się że nie dokończyliśmy naszej rozmowy...- wstał i podszedł do mnie-Kylie ja naprawdę coś do ciebie czuję... Kiedy się obudziłem miałem cię w ramionach, jesteś taka mała i delikatna... Chciałbym się tak budzić codziennie...
-Luke ja... nie wiem co powiedzieć... Też chyba coś do ciebie czuję ale nie jestem tego pewna... To takie trudne Luke... Poznajemy się z dnia na dzień przez głupiego Kik'a... Jak tak naprawdę nic o tobie nie wiem... Znamy się 3 miesiące........ Teraz? A co teraz? Znam twoich przyjaciół mówię ci swoje najskrytsze sekrety.... Jestem po prosty rozdarta. Pójdę się ubrać dokończymy za raz .-powiedziałam i weszłam do garderoby. Wyciągnęłam z niej biały Crop-top, czarne spodenki i poszłam do łazienki. Przebrałam się, wysuszyłam włosy i zrobiłam lekki makijaż.
Luke'a nie było w moim pokoju więc wzięłam telefon, założyłam białe vansy i wyszłam do auta w którym czekał chłopak.
___________
Juhuuuuuu za kilkanaście dni WAKACJE!!!!!! KTO SIĘ CIESZY? 🙈🙈
YOU ARE READING
KIK ||5sos||
FanficsweetPinguin: Aniele spadłaś z nieba? xKyliex: Nie sweetPinguin: --,-- sweetPinguin: To nie tak miało być... xKyliex: Upsss...... :-) -> Książka pisana jest przezemnie a jakiekolwiek pokrewieństwo jest PRZYPADKOWE -> Zapraszam ;...