16. Nicholas

8.9K 495 7
                                    

Poznałem w swoim życiu wiele dziewczyn. Z jeszcze większą ilością spałem, a średnio 5/4 pchało mi się do łóżka. Vanessa jest inna.

Otwarta, ale przy tym tajemnicza. Mówiła dużo, ale nie plotła bzdur. Seksowna, ale nie dziwkarska. Lubiła mnie, ale nie lepiła się do mnie.

Była nieśmiała, a przy tym taka urocza.

-Niiiiiiick-przeciągnęła moje imię.

-Czego chcesz?

-Czemu uważasz, że czegoś chce?

-Zawsze, ale to zawsze. Podkreślam zawsze, gdy przeciągasz moje imię, czegoś ode mnie chcesz.

Zaśmiała się i wydęła usta, udając obrażoną.

-No dobrze, mam ochote na loda.

-Słucham?-poruszyłem znacząco brwiami.

Spojrzała na mnie zdziwiona, a gdy załapała o co mi chodzi, zamoczyła pędzelek w farbie, a po chwili byłem cały biały.

-Już dostałeś orgazmu, mój drogi-uśmiechnęła się triumfalnie.

-To dopiero początek-odwdzięczyłem się tym samym.

-Moje włosy, jebać je!

Rzuciła się mnie, wcierając mi farbę w koszulkę. Nagle przestała się ruszać, spojrzała mi w oczy. Przesunąłem ręce na jej kark, po czym przechyliłem jej głowę ku swojej i pocałowaliśmy się.

Nigdy nie pragnąłem czyichś ust, prawie zawsze od razu przechodziłem do głównego punktu wieczorem, ale nie z nią.

Drugi raz w ciągu naszej znajomości zakończyliśmy pocałunek, a ja nie mogę doczekać się następnego.

Smakowała truskawkami, jej usta były ciepłe i wilgotne. Była cudowna.

Wykorzystując chwilę nieuwagi, wysmarowała moją twarz białą emulsją.

Wstała i oddaliła się na bezpieczną odległość, a ja przewrócony na plecach uśmiechałem się sam do siebie. 

-Koniec pracy. Idziemy, chodź.

-Gdzie?

-Na lody maleńka. 

***

22:15, a ja dodaje dziś drugi rozdział ♥

Postaram się dodawać częściej, biorąc pod uwagę, że piszę krótkie rozdziały.

Kocham Was

Pragnę Cię [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz