29. Nicholas

7.2K 399 8
                                    

Podejmując ryzyko robimy krok na przód, nie żałując przepuszczonych szans.

Zaryzykowałem i co z tego miałem?

Najwspanialszą osobę, którą kiedykolwiek poznałem.

-Tak!-zgodziła się, po czym na jej twarzy zagościł najpiękniejszy uśmiech, który wynagrodził mi te wszystkie nerwy.

Zakładając naszyjnik na jej szyję, delikatnie ją pocałowałem. Czułem jej zapach, który od razu mnie pobudzał. Uwielbiałem w niej wszystko, a to dopiero początek.

-To było romantyczne-przyznała.

-Wiem, postarałem się.

-Wariat!

-Ale twój.

-Ale mój i to najważniejsze.

Zawsze takie ckliwe gatki mnie śmieszyły i wstydziłem się tak mówić do dziewczyn, a teraz przychodzi mi to łatwo i chcę tak rozmawiać-z nią.

-A co tu się wyprawia?-zapytała przyjaciółka MOJEJ DZIEWCZYNY, zeskakując z ostatniego schodka.

-Jesteśmy razem-odparłem z dumą.

-No,no. Wieczny singiel ma partnerkę. Skrzywdź ją, a urwę ci jaja przy samej szyi.

-Nie mam zamiaru jej skrzywdzić, a nawet jeśli miałem, to z powodzeniem wybiłaś mi to z głowy.

-Wiedziałam, że będziecie razem.

-Jak to wiedziałaś?-zapytała Vann.

-Tajemnica-odpowiedziałem.

-Ja będę się zbierała gołąbeczki. Za bardzo nie szalejcie-zaśmiała się.

Naprawdę nie wiem jakim cudem osoba, którą skrzywdziłem, jest dla mnie taka dobra. Większość planowałaby zemstę, a ona mi jeszcze pomogła. Być może robiła to z myślą o przyjaciółce, ale nawet to nie zmienia faktu, że będę jej wdzięczny do końca życia.


***

Kochani, baaardzo krótki dlatego że z perspektywy Nicka.

Następny obiecuję, że będzie o wiele dłuższy.

Pragnę Cię [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz