Uśmiechnięci i cali brudni pojechaliśmy zakupić zimny deser.
Ludzie patrzyli na nas jak na wariatów. Bogata dzielnica, schludnie ubrane bogate dzieciaki,które najbardziej na świecie boją się zedrzeć kolana, nie w obawie przed bólem, raczej przed gniewem ojca.
Zaśmiałem się na tę myśl. Kiedyś byłem taki sam. W sumie, ja siedziałem cały czas w domu, ponieważ żadne dzieciaki nie chciały się ze mną bawić.
Miałem koleżankę, ale nie wiem co się z nią stało. Jednego dnia byłem z nią w parku, drugiego nie kontaktowała się, zostało tak, aż do teraz.
-Pobrudziłeś się-roześmiałem się.
-Wiem o tym.
-Nie,nie. Masz czekoladę na twarzy.
-Gdzie?
-O tutaj-podeszła do mnie, ustała na palcach i pocałowała mnie.-Gotowe.-Nicholas?-szczupła blondynka z toną tapety dosłownie wyrosła przed nami.
-Yy, tak?
-Kim ona jest?-wskazała swoim tipsem na Vanesse.
-Halo? Ja tu jestem!
-Nie mówię do ciebie.
-Przepraszam bardzo,ale mówisz o mnie! Przedstaw się ładnie i powiedz czego chcesz,albo po prostu nie zawracaj nam głowy.
-Za kogo ty się uważasz? Nikuś jest mój!
Byłem przerażony i dopiero po chwili dotarło do mnie kto to jest. Ona jest we mnie niby szaleńczo zakochana. Szaleńczo czyli,nie przespałem się z nią i szaleńczo tego pragnie. Uważa że wydzwanianie, nachodzenie mnie w domu coś pomoże.Nachyliłem się do Vann i szepnąłem jej krótkie 'pomocy'. Dziewczyna od razu zrozumiała, o co mi chodzi.
-Jaki twój? Widzisz ten brzusio? W nim znajduje się nasza kruszynka, którą wspólnie będziemy wychowywać. Jak śmiesz tak mówić!-nagle wpadła mi w ramiona, udając omdlenie.-Nick, czy ja przez nią mogę stracić nasze maleństwo?
-Wydaje mi się, że tak-powiedziałem udając poważnym tonem.
-O jejku, przepraszam. Już daje wam spokój,nie chcę, żeby coś się stało przeze mnie dzidziusiowi. Przepraszam.-pogłaskała brzuch Vanessy i uciekła szybciej niż biega na w-fie.
-Co to było?-zapytała.
Spojrzeliśmy na siebie, a po chwili oboje zginaliśmy się od śmiechu.
Jest cudowna.***
1000 wyświetleń i brakuje jednej gwiazdki do 100. Dziękuje 💕
Jesteście moją motywacją. 💖
Być może, jeżeli będziecie chcieli dodam dziś jeszcze jeden rozdział.
CZYTASZ
Pragnę Cię [zakończone]
RomanceTa historia nie jest smutna, jest prawdziwa. Nicholas-zielonooki podrywacz, za którym ogląda się niejedna dziewczyna. Uwielbia imprezować razem ze swoim najlepszym kumplem. Robi wszystko, by być w centrum zainteresowania. Vanessa-spokojna dziewczy...