Hej. Nazywam się Julia. To opowiadanie jest pamiętnikiem z mojej walki z nadwagą. Zrobiłam to, ponieważ mam nadzieję, że w chwilach słabości zajżę tutaj i poczuję przypływ motywacji. Będę tu zamieszczała też rozdziały, w których będę dzieliła się sw...
Ten tydzień był pełen wahań wagi niestety. Potrafiłam schudnąć -0,6kg, a następnego dnia przytyć 0,4kg. Spowodowane było to pewnie zbliżającym się okresem. Miałam masę nauki, poprawiania, robiłam jakieś prace dodatkowe, więc czuję się dosłownie wyczerpana.
Weekend jak zwykle delikatnie zawaliłam. Klasyka. Co prawda schudłam, ale ćwiczyłam bardzo mało. Normalnie chodzę na siłownię w poniedziałek, środę i piątek, w tym tygodniu ze względu na szkołę, swoje "problemy" fizycznei to, że odwiedzałam siostę w szpitalu, musiałam trochę zmienić plany. Siłownie odwiedziłam we wtorek i czwartek, miałam iść też w piątek, ale babskie sprawy pokrzyżowały mi plany. W środę zostałam ciocią. :)
Długo wzbranialam się przed piciem czerwonej herbaty bo każdy mi mówił, że jest niedobra. Mama kupiła, spróbowałam i dla mnie jest dużo lepsza od zielonej, którą piłam do tej pory żeby poprawić metabolizm. Czerwona jest pod tym względem jeszcze lepsza. Jestem z siebie dumna bo do tej pory piłam dziennie około 5 szklanek czarnej herbaty słodzonej 1,5 łyżeczki. Teraz piję rano jedną szklankę czarnej herbaty słodzoną 0,5 łyżeczki, a później niesłodzoną czerwoną.
Komplementy. Już kiedyś o nich wspominałam, ale to jest coś co daje mi ogromnego kopa! Znajomi zauważają, rodzina zauważa, a co wczoraj się okazało nawet ludzie, których kojarzę z widzenia. Wczoraj w sklepie zaczepiła mamę kobieta, którą znamy z widzenia i pochwaliła mnie, że schudłam. Byłam w szoku.
Wczoraj zrobiłam pyszny krem z brokuł jutro wrzucę przepis, w sumie dodawałam to co miałam akurat w lodówce. Planuję napisać też podsumowanie maja i food haul, ale to po większych zakupach :)
Nie mogę doczekać się końca roku szkolnego, śpię teraz po 3-5 godzin, masa stresu, masa nauki, masa poprawiania, a wiadomo, że to nie jest najlepsze dla organizmu. Dodatkowo mam pomysły na wiele rozdziałów, ale brak czasu nie pozwala mi ich narazie napisać.
Planuję założyć instagrama (co doradziła mi jedna z was, dziękuję! :)), byłybyście zainteresowane?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
owsianka z bananem i melonem
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
z lidla, polecam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
koktajl: pół banana, jabłko, kilka truskawek
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
indyk i ziemniaki gotowane na parze
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
krem z brokółów
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.