Dzisiaj mam się z nim spotkać. Może teraz ją uwolni. Boje się tego spotkania. Boję się spotkać go. Pewnie widziałam go w ostatnim czasie, no bo w końcu mnie śledził, ale nie rozpoznałam go. Ciekawe czy śledził mnie od pory naszego pierwszego spotkania. Zbliżałam się do kawiarni. Było kilka minut przed 18. Weszłam do środka i usiadłam przy stoliku obok ściany. Po chwili podszedł do mnie chłopak mniej więcej w moim wieku. Był wysoki i szczupły. Ubrany w czarne ubrania i czarne glany wyglądał niezbyt przyjaźnie. Na głowie sterczały mu czarne włosy. Jakby go piorun strzelił. Miał jasną cerę. Nawet bardzo jasną. Szmaragdowe oczy pasowały do niego idealnie. Jeśli to on to bardzo się zmienił. Wtedy wydawał się wiecznie uśmiechnięty. I był bardziej opalony. Dziś wyglądał jakby unikał słońca i ludzi. Pomimo tego był przystojny. Wziął do ręki moją dłoń i złożył na niej delikatny pocałunek.
- Witaj kotku. Nareszcie spotykamy się osobiście.
CZYTASZ
Prześladowca | 1
Short StoryPewnego dnia dostaje wiadomość. Zwykłe "witaj" a tyle zmienia. Nie wie, że ta wiadomość zmieni całe jej życie.