Rozdział 13

507 24 0
                                    

Nieznajomy: Jak twoje okno?
Ja: Skąd wiesz o oknie?
Nieznajomy: To wiatr.
Ja: Wiem
Ja: Chociaż mogę ci coś powiedzieć?
Nieznajomy: Mi możesz powiedzieć wszystko.
Ja: Chyba ktoś stał pod moim oknem i mnie obserwował
Nieznajomy: Pewnie ci się przewidziało.
Ja: Nie wierzysz mi tak?
Ja: Chociaż może faktycznie miałam przywidzenia. Muszę odpocząć i to wszystko przemyśleć.
Nieznajomy: Nikogo tam nie było.
Nieznajomy: Uwierz mi
Ja: Pewnie to ze zmęczenia
Nieznajomy: Zacznij więcej odpoczywać.
Nieznajomy: I zachowaj spokój.
Nieznajomy: Niedługo może ci się przydać.
Ja: Niby po co?
Nieznajomy: Zobaczysz.
Ja: No powiedz proszę
Nieznajomy: Zobaczysz. Ale na razie odpoczywaj.
Ja: Aha.
Nieznajomy: Kocham cię.
Nieznajomy: A teraz idź spać.
Nieznajomy: Dobrej nocy.
Ja: Branoc.

Prześladowca | 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz