Rozdział 35

413 21 0
                                    

Ja: Puść ją
Nieznajomy: Polubiłem zabawy z nią. 

Ja: To nie są zabawy

Ja: Ty ją torturujesz!

Nieznajomy: Jak zwał tak zwał.

Nieznajomy: Ja wiem swoje.

Nieznajomy: Jest całkiem niezła. Może by się tak z nią zabawić? 

Nieznajomy: Chociaż nie. Za bardzo Cię kocham, aby cię zdradzić. 

Ja: Skoro mnie kochasz to puść ją wolno. Błagam. Zrobię co tylko będziesz chciał. 

Nieznajomy: Bądź ze mną. Tylko tyle.

Ja: Raczej aż tyle. Musisz zrozumieć, że nie chce z tobą być. 

Nieznajomy: Ale ja chce. 

Ja: Gdy zgodzę się na chodzenie puścisz ją? 

Nieznajomy: Oczywiście kotku. ♡♡

Ja: Niech ci będzie. Będę twoją dziewczyną. 

Nieznajomy: Naprawdę? 

Ja: Nie na niby idioto. 

Ja: Tak naprawdę

Ja: Ale puść ją

Nieznajomy: Oczywiście moja przyszła żono.

Ja: Na razie jestem twoją dziewczyną

Nieznajomy: Na razie.

Prześladowca | 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz